Wprowadźcie to i będziemy mieli kryzys subprimes jak w USA. A wystarczyłoby wprowadzić prawo jak w Estonii, że w razie niemożności spłaty kredytu dłużnik oddaje bankowi nieruchomośc i nie musi już nic więcej płacić. To wymusiłoby na bankach realną wycenę nieruchomości i obniżenie ich cen.