To dobry ruch. Osiedle za Żelazną Bramą pierwsze do rozwalenia. Ale developerzy zazwyczaj nie mają skurpułów, niszczą wszystko co im wpadnie w ręce. Czy to jakiś pokomunistyczny brzydal czy zabytek. Co do zabytków, to nie nazwałbym tak każdej przedwojennej czynszowej rudery, tylko faktycznie ciekawe architektonicznie obiekty.