Bardzo dobrze, że poszerzono listę tego, co można zaliczyć do ulgi mieszkaniowej. Ale z drugiej strony dlaczego w ogóle mam płacić aż 19 % podatku?? Długo odkładaliśmy z mężem na książeczkę mieszkaniową, potem spłacaliśmy kredyt mieszkaniowy razem z czynszem. Po śmierci męża zamieszkałam u syna, mieszkanie nie jest mi potrzebne. Ale po wykupieniu mieszkania od spółdzielni i sprzedaży go nie mogę pomóc synowi finansowo, bo czeka mnie ogromny podatek. Mam czekać 5 lat, lub przeznaczyć je na własne cele mieszkaniowe...ale po co, skoro mam gdzie mieszkać?? Za co mam państwu oddać ten haracz?? Nic mi nie pomogło, tylko zabiera co moje !!!