Polityka nie powinna ingerowac w prawa rynku, gdzie rzadza prawa popytu i podazy. Polityka, dzialajac posrednio, moze jednak stymulowac budownictwo mieszkaniowe. W spadku po PRLu panstwo stalo sie wlascicielem nieruchomosci i zamiast je sprywatyzowac, urzednicy wykorzystuja to do ich wynajmowania, biorac lapowki (przetergi tylko chamuja lub manipuluja rynkiem wynajmu) i wypaczaja rynek.
kibic 07.10.2021 16:58

Czysty tekst

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy web oraz email zostaną automatycznie skonwertowane w odnośniki