U mnie są liczniki przepływowe (taki wodomierz + termometry na wejściu i wyjściu). Z tym, że instalacja była od razu zbudowana z myślą takim rozwiązaniu (tj. jedna rura doprowadza wodę do każdego mieszkania, potem licznik+termometr, rozdział na kaloryfery, z powrotem połączenie wszystkich przepływów i znów termometr). Licznik zdalny kosztuje ok. 500 PLN i trzeba go wymieniać co 5 lat. Wydaje mi się, że wychodzę na plus, ale jeśli instalacja byłaby niedopasowana, tj. trzeba by montować liczniki na każdym kaloryferze, to ich koszt na pewno przerośnie oszczędności.