Przełom w sprawie CPK. "Położenie pasa i terminala znane co do metra"

- To jest ten moment kiedy już co do metra będzie pokazane, gdzie będzie pas, gdzie będzie terminal - tak o porcie lotniczym CPK mówi Marcin Horała, wiceminister infrastruktury. Dla właścicieli nieruchomości może to oznaczać kłopoty, możliwe jest bowiem wywłaszczenie. 

Marcin Horała, który w ministerstwie infrastruktury odpowiada za budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego, wyjaśnił, że położenie terminalu i pasa startowego zostało już niemal ustalone.

 

-  Wskazaliśmy preferowaną lokalizację, tzw. wariant inwestorski do wniosku o decyzję środowiskową - stwierdził. -  To jest ten moment kiedy już co do metra będzie pokazane, gdzie będzie pas, gdzie będzie terminal - stwierdził podczas wizyty w TVP Info.  

 

Stwierdził, że najnowsze decyzje zawężają obszar inwestycji zaprezentowany na wcześniejszym etapie inwestycji. 

Horała do właścicieli nieruchomości o wywłaszczeniu

Polityk PiS zwrócił się też do właścicieli nieruchomości, którzy mogą zostać wywłaszczeni w związku z budową portu i niezbędnej dla niego infrastruktury. - Jeżeli ktoś nie chce żyć w niepewności, nie chce czekać na ten moment wywłaszczenia na inwestycję celu publicznego, może przystąpić do dobrowolnych negocjacji - stwierdził.

 

CPK wprowadził bowiem Program Dobrowolnych Nabyć, w ramach którego właściciele budynków i gruntów mogą negocjować wielkość odszkodowania. 

Do Centralnego Portu Komunikacyjnego w kwadrans?

Minister Horała omówił też warianty dotyczące połączeń kolejowych. Zapewnił, że do CPK - dzięki Kolejom  Dużych Prędkości- dojechać będzie można z Warszawy już w 15 minut. Z Łodzi podróż zająć ma 45 minut, z lotniska w Łodzi 30 minut. Zapewnił, że pociągi na trasie do Portu będą osiągały nawet 350 km/h. 

 

- Odcinek Warszawa-Łódź jest pierwszym projektem w ramach Programu Kolejowego CPK, dla którego rozpoczęliśmy realizację STEŚ. I dzisiaj, ogłaszając wariant inwestorski dokładnie rok później dowodzimy, że inwestycje kolejowe w Polsce da się realizować sprawniej i efektywniej, dotrzymując zakładanych harmonogramów - stwierdził Marcin Horała. - Planowana linia zapewni pasażerom wygodny dojazd do Portu Solidarność, a zarazem na nowo połączy Łódź i Warszawę, skracając czas podróży między tymi miastami o połowę. Historia transportu RP wkracza na nowe tory - dodał.