Powstało w międzywojniu, stoi do dziś. Jedno z najładniejszych osiedli mieszkaniowych znajduje się w Łodzi

Modelowe osiedla w duchu modernizmu kojarzą się z zagranicą i latami powojennymi. Każdy słyszał np. o Jednostce mieszkaniowej (z fran. Unité d'habitation) Le Corbusiera. Co ciekawe, jednym z pierwszych osiedli wielkoskalowych na świecie były budynki w... Łodzi.

Łódź kojarzy się z kamienicami przy Piotrkowskiej czy starymi pofabrycznymi zakładami włókienniczymi. Ale w jej północno-zachodniej części znajduje się wyjątkowe w skali kraju osiedle. Osiedle Montwiłła-Mireckiego. 

Przedwojenny modernizm

Przed okresem modernizmu w miastach królowała zabudowa zwarta, kamienica obok kamienicy tuż przy drodze. Część z nich była budowana dookoła dziedzińca (tzw. budowa kamienic ze studnią). Ale już w 1927 roku zaprezentowano na wystawie w Stuttgarcie modelowe osiedle przyszłości w duchu modernizmu. Autorem koncepcji osiedla był słynny Ludwig Mies van der Rohe. 

To właśnie koncepcje zawarte na tej wystawie zostały później wdrożone w pomysłowym osiedlu w Łodzi. Autorzy projektu (Jerzy Berliner, Jan Łukasik, Miruta Słońska oraz Witold Szereszewski) połączyli idee osiedla modernistycznego z koncepcją miasta ogrodu. Zabudowa miała być niewysoka, luźna, z dużym udziałem terenów zielonych. 

Przetrwało wojnę...

Budowę rozpoczęto jeszcze w 1928 roku, a ukończono po zaledwie pięciu latach. Całe osiedle obejmujące obszar ok. 0,5 km2 powstało w miejscu wyciętego lasu. Wycinka została zarządzona przez władze z powodu braku w zaopatrzeniu miasta w opał. Gdy po lesie została jedynie pusta polana, zdecydowano postawić tam nowoczesne osiedle. 

Osiedle Montwiłła-Mireckiego składała się z 20 budynków, w których jest 921 mieszkań. W swoim czasie były to jedne z najbardziej nowoczesnych lokali w Łodzi. Od samego początku każde z mieszkań wyposażone było w elektryczność, bieżącą wodę i kanalizację. Osiedle tuż po wojnie jako jedno z pierwszych zostało wyposażone również w przyłącze telefoniczne. 

Ze względu na nowoczesne wykonanie, czynsze okazały się zbyt duże dla prostych robotników łódzkich fabryk i od samego początku na osiedlu mieszkała głównie inteligencja - lekarze, urzędnicy, policjanci i artyści. 

W czasie wojny, mieszkańcy osiedla zostali wysiedleni, a w ich miejsce zakwaterowano niemieckich urzędników oraz Niemców sprowadzonych z krajów nadbałtyckich. Po wojnie większość wysiedlonych mieszkańców powróciła do swoich mieszkań.

 ...i stoi do dzisiaj

Niedługo minie sto lat od wbicia pierwszej łopaty na placu budowy (2028 rok), a osiedle nadal cieszy się powszechną sympatią mieszkańców. Na Osiedlu Montwiłła-Mireckiego nie przeprowadzono dotąd większych prac remontowych, ale staranność ówczesnego wykonania i zastosowane rozwiązania konstrukcyjne sprawiają, że w przeciwieństwie do innych części Łodzi osiedle nadal jest w dobrym stanie technicznym i wizualnym. 

W 2021 roku w trasę po Europie ruszyła nawet specjalna wystawa poświęcona osiedlu, którą oglądali mieszkańcy kilku europejskich miast. Za wydarzenie odpowiada Fundacja Urban Forms. Wystawa odwiedziła Frankfurt, następnie Łódź oraz inne miasta o modernistycznym dorobku.   

 

Zdjęcie główne: wikipedia / Darekm135