Dom do kupienia za jednego funta, ale "wchodzicie na własne ryzyko"

Czy można kupić dom za jednego funta, czyli przeliczając na złotówki, za piątaka? Owszem! Wystarczy mieszkać w miejscowości Sunderland położonej w północnej Anglii i mieć odrobinę szczęścia na aukcji.

Aukcja, na której można było kupić sporych rozmiarów dom w angielskim mieście Sunderland odbyła się w ten poniedziałek, ale nie uprzedzajmy faktów. 

Czy to możliwe?

Pewnie niewiele osób uwierzyło, że taka transakcja może mieć miejsce. Zwłaszcza, na Wyspach znanych raczej z niebotycznych cen nieruchomości niż okazji. Tak naprawdę żadnego kruczka nie ma. Dom został wystawiony na aukcji za jednego funta. Brzmi jak fantastyczna oferta? Nie do końca. 

Tanio, ale czy znajdzie się chętny

Dom jest położony na trójkątnej, małej działce na skrzyżowaniu. Jednak jej lokalizacja może być uznana za atrakcyjną, zwłaszcza że znajduje się blisko stacji metra. W czym, więc problem? Budynek nadaje się jedynie do generalnego remontu. Sam jego koszt według rzeczoznawców będzie wynosił więcej niż dowolna inna nieruchomość w okolicy. 

Andrew Craig - agent nieruchomości zarządzający aukcją, ocenia stan techniczny budynku na tak zły, że jeżeli ktoś chce go obejrzeć to musi podpisać specjalny dokument, w którym zrzeka się odpowiedzialności za możliwe wypadki.

Dobra inwestycja

Nieruchomości jest promowana jako dobra inwestycja, ale do tej pory nie może się pochwalić dużą stopą zwrotu. Poprzedni właściciele nabyli dom w 2009 roku za ponad 105 tysięcy funtów, a obecnie jest wyceniany na jedyne 5 tysięcy funtów. Widać wyraźnie duży spadek wartości.

Dom za jednego funta

Mimo wszystko dom za jednego funta wydaje się bajeczną okazją. Czy pechowy dom znalazł więc nabywcę? Nieruchomość nadal jest w ofercie agenta Andrew Craiga. Jak widać dom jednak nie znalazł nabywcy, albo po prostu informacja o stanie transakcji nie została jeszcze zaktualizowana. 

Następna aukcja odbędzie się 30 sierpnia. 

Źródło: dailymail.co.uk