Odbiór mieszkania krok po kroku

Mieszkanie wybrane, pieniądze wpłacone, myślisz że to już koniec problemów? Niestety, nie! Teraz trzeba odebrać M od dewelopera czy spółdzielni, zapłacić notariuszowi za sporządzenie aktu, a państwu - podatki. Jak to zrobić krok po kroku? O tym w naszym poradniku.

Zobacz także:

Zalety i wady szybkiego kupowania mieszkań

Umowa z pośrednikiem nieruchomości

Mieszkania z wyprzedaży

Dzisiaj radzimy, jak odebrać gotowe mieszkanie od dewelopera, spółdzielni, generalnego wykonawcy. Piszemy o narzędziach, które prawo daje nam do walki z brakoróbstwem o taksach notarialnych, zakładaniu księgi wieczystej - słowem o całej kołomyi która czeka nas po kupnie mieszkania. Jak ją przeżyć i nie oszaleć. Krok po kroku.

Odbiór za dnia

1. Podstawowa zasada - nie rób nic w pośpiechu. Nie pozwól się poganiać przedstawicielowi developera czy spółdzielni.

2. Na odbiór umów się, gdy jest jasno. To o tyle ważne, że prawdopodobnie w budynku nie będzie jeszcze podłączone światło. Zresztą przy świetle elektrycznym gorzej widać, np. nierówności tynków i podłoża.

3. Najlepiej zatrudnij inspektora nadzoru budowlanego.

Zapłacisz mu ok. 200-300 zł.

UWAGA! Znajdziesz go np. przez Polski Związek Inżynierów i Techników Budownictwa, który ma oddziały we wszystkich większych miastach. Telefon do PZITB w Warszawie (22) 826 14 22.

4. Jeśli mieszkanie chcesz odbierać sam weź:

miarkę (kilkumetrową np. składaną pięciometrową),

poziomnicę (minimum metrową),

stalowy kątownik - sprawdzić nim możesz, czy wszystkie kąty w mieszkaniu (domu) są proste.

projekt mieszkania i umowę. Na projekcie masz schemat wszystkich instalacji. Będziesz widział, gdzie powinieneś mieć gniazdka elektryczne, gdzie powinny być podłączenia pod wannę, sedes, zlew itp. Umowa przyda ci się też do sprawdzenia, czy deweloper (spółdzielnia) do budowy i wykończenia mieszkania zastosował te materiały, które były w umowie, np. czy zamontowano zgodnie z obietnicą drewniane okna i położono gres na balkonie.

Mierz i licz

1. Niezależnie, czy odbierasz lokal w stanie surowym zamkniętym czy pod klucz zmierz, dokładnie czy mieszkanie (dom) ma taką powierzchnię, jaką wpisano w umowie przedwstępnej czy docelowej przenoszącej własność nieruchomości(patrz ramka).

2. Zawsze starannie obejrzyj:

Ściany. Muszą być proste. Na tynku nie może być widać żadnych nierówności ani pęcherzy powietrza.

Ostukaj tynk, by sprawdzić, czy przypadkiem nie odchodzi. UWAGA! Zarysowanie tynku na połączeniach ścian świadczy o nieodpowiednim połączeniu (zakotwieniu) ściany działowej z nośną.

Najczęstsze wady - ściana jest grubiej otynkowana w narożach oraz na stykach ścian ze sobą lub ścian z sufitem.

Podłoga. Ma być równa i pozioma. W pokojach i kuchni powinieneś mieć przy ścianie wąską szczelinę. Jest to tzw. dylatacja, która pozwala swobodnie "pracować" podłodze.

Najczęstsze wady - więcej wylewki jest przy ścianach i w narożnikach. Utrudnia to prawidłowe położenie terakoty, wykładziny czy parkietu.

Okna i drzwi balkonowe. Okna powinny się łatwo otwierać i zamykać. Nie mogą trzeć o ościeżnice - mają chodzić miękko i płynnie. Szyby nie powinny być porysowane ani pęknięte. Ramy okien muszą być czyste, tj. bez żadnych śladów farby.

Najczęstsze wady: okna źle osadzone, a przez to często nieszczelne.

Drzwi zewnętrzne i wewnętrzne. Powinny łatwo się otwierać i zamykać. Sprawdź, czy nie są porysowane ani poobijane.

Wsuń pasek papieru pakowego o szerokości 2 cm w dowolne miejsce między ościeżnicę i skrzydło i spróbuj go wyciągnąć po zamknięciu drzwi. Jeśli wyciągniesz cały pasek, to znak, że są one nieszczelne.

Najczęstsze wady: drzwi są porysowane, ciężko się otwierają.

Prąd. Sprawdź, czy jest. Będziesz do tego potrzebował kilku (w zależności od liczby źródeł światła) zestawów typu oprawka plus żarówka. Po podłączeniu oprawek do drutów wystających z sufitu i ścian wkręć żarówki i zapal naraz wszystkie światła. Jeśli będą migać albo nie zaświecą się, oznacza to, że deweloper (spółdzielnia) muszą poprawić instalację.

UWAGA! Prąd w kontaktach sprawdzisz za pomocą specjalnego śrubokręta zwanego próbnikiem (śrubokręt z lampką, która pali się, jeśli w gniazdku jest prąd, można go dostać w każdym hipermarkecie budowlanym).

Woda. Sprawdź, czy podprowadzono wszystkie dopływy i odpływy wody, które są zaznaczone na planie mieszkania. Zobacz, czy został podprowadzony dopływ i odpływ wody do pralki (zmywarki).

Garaż. Sprawdź, czy dostałeś to miejsce garażowe, które jest zaznaczone w załączniku do umowy, i czy ma takie wymiary jak zapisane w umowie.

Piwnica. Zmierz ją dokładnie, sprawdzając, czy ma taką powierzchnię jak obiecana w umowie.

3. Jeśli mieszkanie (dom) odbierasz w stanie pod klucz, zwróć też uwagę na:

Glazurę i terakotę. Opukaj płytki. Głuchy odgłos oznacza, że w tym miejscu płytki nie przylegają dobrze do ściany.

Biały montaż (sedes, umywalka, wanna). Obejrzyj dokładnie sedes, sprawdzając, czy jest dobrze umocowany. Zwróć uwagę, czy wanna, umywalka jest podłączona i czy przypadkiem nie są uszkodzone (zarysowane, obtłuczone).

Pamiętaj o protokole

Protokół odbioru to kilka kartek papieru, na których oświadczasz, że przyjmujesz mieszkanie (dom) w stanie zgodnym z umową przedwstępną i że dostałeś klucze.

UWAGA! Wpisujesz doń wszystkie stwierdzone niedoróbki.

Deweloper (spółdzielnia) musi określić w protokole, w jakim terminie podejmuje się usunąć usterki.

Jeśli lokal ma wady uniemożliwiające lub w znaczący sposób utrudniające korzystanie z niego (np. niesprawne instalacje, nieszczelny dach itp.), nie podpisuj protokołu, aż do momentu, gdy wszelkie fuszerki zostaną naprawione.

Walcz rękojmią

Podpisanie protokołu odbioru nie oznacza tego, że nie będziesz mógł już zgłaszać wad i usterek (często ujawniają się one dopiero po upływie kilku lub kilkunastu miesięcy).

1. Zgodnie bowiem z przepisami kodeksu cywilnego wykonawca ponosi odpowiedzialność z tytułu rękojmi za wady fizyczne obiektu.

Rękojmia przysługuje z mocy prawa zawsze i każdemu i nie musi być zapisana w umowie przedwstępnej czy docelowej prznoszącej już własność, choć oczywiście lepiej to zrobić.

Zgodnie z art. 556 par.1 kodeksu cywilnego rękojmi możesz się domagać np. gdy:

"mieszkanie ma wadę zmniejszającą jego wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy",

Chodzi tutaj o sytuację, gdy dom (mieszkanie) nie spełnia swoich funkcji. Mówiąc po ludzku miał się nadawać do mieszkania , a się nie nadaje, bo np. budynek grozi zawaleniem albo ma dach tak nieszczelny, że deszcz kapie ci na głowę.

"rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego".

Deweloper (spółdzielnia) deklarował, np. że dom będzie ogrodzony murem z kamienia, a jest siatką, miał być widok na park a z okien widać parking, mieszkanie miało być wykończone włoskimi płytkami a jest polskimi itp.

"rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (niekompletnym)".

Innymi słowy w mieszkaniu (domu) brakuje jakichś elementów. Na przykład w umowie było zapisane, że będziesz miał antresolę, a jej nie ma, miały być wstawione okna, a są tylko puste dziury, miał być gres na balkonie, a jest goły beton.

UWAGA! Na mieszkanie (dom) kupione od dewelopera (spółdzielni) lub zbudowane przez tzw. generalnego wykonawcę przysługuje ci (od daty odbioru budynku) trzyletnia rękojmia. Obejmuje ona jednak konstrukcję budynku.

Natomiast na wykończenie mieszkania (np. ułożenie płytek w łazience czy parkietu w pokoju) przysługuje ci tylko przez rok (od daty wykonania usługi).

2. Naprawy usterek zawsze domagaj się pisemnie. Będziesz miał wtedy dowód w przypadku ewentualnego sporu z deweloperem (spółdzielnią) w sądzie.

3. Jeżeli wada ma "charakter istotny", tzn. lokal jest tak spartolony, że nie da się w nim mieszkać (np. ściany się rozchodzą), żądaj wymiany mieszkania na nowe. Możesz też odstąpić od umowy i domagać się zwrotu wypłaconych pieniędzy.

W przypadku wad istotnych domagaj się ich usunięcia w okresie 14-30 dni. NA JAKIEJ PODSTAWIE

4. W przypadku "wady nieistotnej" musisz wyznaczyć wykonawcy termin (7-14 dni), w jakim powinien wadę usunąć. Po jego upływie wolno ci nie przyjąć naprawy.

UWAGA! Nie możesz odstąpić od umowy, lecz jedynie żądać od wykonawcy obniżenia wynagrodzenia. Gdy nie jesteś w stanie dogadać się z fachowcem, czy wada jest istotna, czy nie - sprawę rozstrzygnie sąd cywilny.

Domagaj się gwarancji

Oprócz rękojmi i zgodności towaru z umową wykonawca, deweloper (spółdzielnia), producent może dać na swoje prace (produkty) gwarancję.

UWAGA! Gwarancja jest dobrowolna i jako taka musi być zapisana w umowie. Bez tego nie będziesz się mógł domagać jej wykonania.

Gwarancja to obietnica, że jeżeli w czasie określonym w umowie (o długości gwarancji decyduje producent, zazwyczaj jest to rok) okaże się, że coś jest nie tak, to producent, sprzedający czy wykonawca dokona naprawy lub wymiany towaru na swój koszt.

Możesz się domagać jednocześnie i rękojmi i gwarancji.

Zgodność towaru z umową

Jeśli kupiłeś materiały do wykończenia mieszkania i okazało się, że są one wadliwe (płytki krzywe, wanna dziurawa) możesz na podstawie ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej (DzU 02.141.1176), skorzystać z tzw. zgodności towaru z umową.

Zgodność oznacza, że przedmiot może być użyty do celu, do jakiego został zrobiony (np. okno ma się otwierać i chronić przed wiatrem).

Jeśli towar, który kupiłeś:

"nie odpowiada opisowi podanemu przez sprzedawcę" (np. handlowiec powiedział ci, że drzwi nadają się do łazienki, a po kilku tygodniach zaczęły się paczyć od wilgoci),

"nie może zostać wykorzystany do celu określonego przy zawieraniu umowy lub do którego jest zwykle używany" (np. drewniane panele są tak krzywe, że nie dają się ułożyć na podłodze),

"nie odpowiada zapewnieniom sprzedawcy, producenta lub jego przedstawiciela podawanym w reklamie lub zawartym w dołączonej informacji o towarze lub jego oznakowaniu albo nie posiada właściwości cechujących towar tego rodzaju". (np. w reklamie sprzedawca zapewniał, że płytki są mrozoodporne, a w rzeczywistości takie nie są),

"na skutek zamontowania rzeczy (towaru) lub jej uruchomienia przez sprzedawcę albo przez kupującego (według otrzymanej instrukcji) wykazuje nieprawidłowość" (np. podłączyłeś prawidłowo kran, a woda z niego nie cieknie)

możesz wtedy żądać bezpłatnej wymiany albo naprawy bubla, który kupiłeś (wybór należy do ciebie).

UWAGA! Jeżeli naprawa albo wymiana pociąga za sobą nadmierne koszty (np. nowe płytki trzeba sprowadzić specjalnie z Wenezueli) albo jest niemożliwa, trwałaby kilka miesięcy czy naraziła cię na "znaczne niedogodności", np. życie bez sedesu, masz prawo domagać się obniżenia ceny produktu albo odstąpić od umowy.

Nieodpłatność naprawy i wymiany oznacza, że sprzedawca ma też obowiązek zwrotu kosztów - demontażu zakupionego produktu, dostarczenia go na miejsce oraz robocizny za ponowny montaż.

PAMIĘTAJ! Na poinformowanie sklepu, że towar jest niezgodny z umową, masz dwa lata od daty jej zawarcia i dwa miesiące od momentu wykrycia wady. Jeśli więc po roku zauważysz, że coś z twoimi materiałami jest nie w porządku, masz dwa miesiące, aby poinformować o tym sklep.

Brak odzewu ze sklepu przez 14 dni od zwrócenia towaru oznacza przyjęcie reklamacji.

Przy czym uwaga! uwaga! wiedz, że przez pierwsze sześć miesięcy od momentu wydania towaru to sklep musi powołać rzeczoznawcę, który miałby ci udowodnić, że źle użyłeś zakupiony produkt. Przez kolejne półtora roku obowiązywania "zgodności towaru z umową" konieczność powołania rzeczoznawcy spoczywa na tobie.

Stań do aktu

Mieszkanie odebrane? To jeszcze nie koniec kłopotów. Teraz musisz zapłacić notariuszowi (taksa notarialna) oraz państwu (podatki).

W grudniu zeszłego roku Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że przepisy ustalające wysokość wynagrodzenia notariuszy są niezgodne z konstytucją.

Będą one jednak obowiązywać do końca czerwca 2004 roku. Później Ministerstwo Sprawiedliwości oraz Sejm mają wydać nowe przepisy w tym zakresie (jest już projekt odpowiedniej ustawy i rozporządzenia do niej).

Na razie (do końca czerwca) taksę notarialną liczy się tak:

od 15 001 do 30 tys. zł - od pierwszych 15 tys. zł - 500 zł, od nadwyżki - 2 proc.;

od 30 001 do 60 tys. zł - od pierwszych 30 tys. zł zapłacisz 800 zł, od nadwyżki ponad 30 tys. zł - 1 proc.;

od 60 001 do 1 mln zł - od pierwszych 60 tys. zł zapłacisz 1,1 tys. zł, od nadwyżki ponad 60 tys. zł - 0,5 proc.;

powyżej 1 mln zł - zapłacisz 5,8 tys. zł, od nadwyżki ponad 1 mln zł - 0,25 proc.

PRZYKŁAD:

1. Kupujesz mieszkanie hipoteczne warte 28 tys. zł.

Przepis mówi, że jeśli M kosztuje od 15 001 do 30 000 zł , to od pierwszych 15 tys. zł zapłacisz 500 zł taksy, a od nadwyżki (ponad 15 tys. zł) - dodatkowo 2 proc.

Jeśli więc za mieszkanie zapłaciłeś 28 tys. zł, to od pierwszych 15 tys. zł z tej kwoty zapłacisz 500 zł. Zostaje jeszcze 13 tys.zł, od których płacisz - 2 proc.13 000 zł x 0,02 = 260 zł. Sumując (500+ 260), taksa dla notariusza wyniesie 760 zł.

Do tej kwoty musisz doliczyć jeszcze 22 proc. VAT (760 zł x 0,22 = 167,20 zł). Cała więc kwota, która zapłacisz notariuszowi to: 760 zł (taksa) + 167,20 (VAT) = 927,20 zł.

2. Przy mieszkaniu spółdzielczym wygląda to trochę inaczej.

Jeśli kupujesz mieszkanie (dom) na prawie spółdzielczym, własnościowym na rynku pierwotnym (czyli od spółdzielni), w ogóle nie musisz sporządzać aktu notarialnego! Nie płacisz tym samym w ogóle taksy! Dostajesz po prostu od spółdzielni kwit (przydział), w którym jest napisane, że na twoją rzecz ustanowiono spółdzielcze własnościowe prawo do mieszkania czy domu.

Jeśli jednak kupujesz M spółdzielcze (lub dom) na rynku wtórnym, wtedy zapłacisz taksę, ale o połowę niższą od tej naliczanej przy kupnie mieszkania na prawie odrębnej własności.

PAMIĘTAJ! Stawki podane w taksie są maksymalne, czyli notariusz może od ciebie wziąć mniej.

Notariusz sporządzony przez siebie akt notarialny przechowuje w kancelarii. Tobie może dać tylko wypisy z aktu.

Za wypisy zapłacisz 6 zł (plus 22 proc. VAT) za każdą rozpoczętą stronę.

A jak będzie

Ministerstwo Sprawiedliwości opracowało projekt nowych stawek za czynności notarialne (patrz ramka).

Ogranicza on zarobki notariuszy. Za kupno mieszkania o wartości 100 tys. zł zapłacisz 1210 zł (teraz 1,3 tys. zł). Mniej zapłacisz też za wypisy z aktu - tylko 5 zł za stronę plus VAT.

Podatek dla fiskusa

U notariusza opłacasz też podatek od czynności cywilnoprawnej. Ile? Zależy to od tego, ile za swoje M zapłaciłeś, bo podatek jest zawsze ten sam - 2 proc. od wartości lokalu.

UWAGA! Jeśli kupujesz mieszkanie (dom) od spółdzielni, czyli na tzw. rynku pierwotnym na prawie spółdzielczym własnościowym, w ogóle nie płacisz podatku od czynności cywilnoprawnych!

Ale to nie koniec wydatków.

Teraz musisz jeszcze założyć swojemu M księgę wieczystą (40 zł) i zapłacić za wpis do niej swoich praw do mieszkania. Formalności te załatwisz u notariusza.

Wysokość opłaty zależy od tego, czy:

kupujesz mieszkanie spółdzielcze własnościowe (dom) - co ważne: na rynku pierwotnym od spółdzielni. Płacisz wtedy 1/20 tzw. wpisu stosunkowego.

kupujesz mieszkanie (dom) na tzw. prawie odrębnej własności. Płacisz 1/5 część wpisu stosunkowego.

UWAGA! Wpis stosunkowy oblicza się podobnie jak taksę notarialną. Czyli:

Mieszkanie lub dom wart od 50 001 do 100 000 zł. Od pierwszych 50 tys. zł zapłacisz (oczywiście tylko teoretycznie, bo płacisz 1/20 bądź 1/5 wpisu stosunkowego) 3600 zł, a od nadwyżki ponad 50 000 zł zapłacisz dodatkowo 6 proc.

PRZYKŁAD:

1. Kupiłeś mieszkanie od spółdzielni za 90 tys. zł. Od pierwszych 50 tys. zł zapłacisz więc 3600 zł. Nadwyżka ponad 50 tys. zł z tej kwoty to 40 tys. zł. Od 40 tys. zł zapłacisz 6 proc. (40 tys.zł x0,06 = 2400 zł). Cały wpis stosunkowy wynosi więc: 3600 zł + 2400 zł = 6000 zł.

2. Kupiłeś mieszkanie od spółdzielni, a więc płacisz 1/20 wpisu stosunkowego (5 proc.). 5 proc. z 6 tys. zł to 6000 razy 0,05 = 300 zł

Przy mieszkaniu (domu) wartym powyżej 100 tys. zł: od pierwszych 100 tys. zł zapłacisz 6,6 tys. zł, od nadwyżki ponad 100 tys. zł - dodatkowo 5 proc., ale nie więcej jednak niż 100 tys. zł.

UWAGA! Przy zakupie nieruchomości zawsze należy doliczyć 150 zł (plus 22-proc VAT) za wniosek o wpis nowego właściciela w księdze wieczystej. Te pieniądze płacimy notariuszowi za tzw. fatygę, że raczył nam takowy wniosek napisać.

Wpisujemy hipotekę

Brałeś kredyt w banku? Jego zabezpieczeniem jest zazwyczaj hipoteka. Hipotekę wpisuje się do księgi wieczystej. Formalności załatwiasz w sądzie wieczystoksięgowym. Sam wpis zazwyczaj jest bezpłatny ale trzeba zapłacić za niego podatek. Ile? To zależy od kwoty zabezpieczanej wierzytelności.

Na zabezpieczenie wierzytelności istniejących - tzw. hipoteka zwykła - podatek płaci się od kwoty zabezpieczonej wierzytelności: 0,1 proc.

PRZYKŁAD. Wziąłeś w banku kredyt hipoteczny na 100 tys. zł. Bank domaga się od ciebie zgody na ustanowienie hipoteki zwykłej na taką kwotę. Podstawą opodatkowania będzie tu więc 100 tys. zł Zapłacisz 0,1 proc. od 100 tys. zł, czyli 100 zł.

Na zabezpieczenie wierzytelności o wysokości nieustalonej - hipoteka kaucyjna - podatek wynosi 19 zł.

PRZYKŁAD: Wziąłeś 25 tys. dol. kredytu na 30 lat. Dziś jest to równowartość 100 tys. zł. Nikt jednak nie wie, ile to będzie za 10 lub 20 lat. Płacisz, więc 19 zł. Pieniądze wpłacasz w kasie urzędu skarbowego.

W artykule wykorzystałem fragmenty swojej książki: "Jak bezpiecznie kupić dom lub mieszkanie" wydanej kilka tygodni temu przez wydawnictwo C.H. Beck

Copyright © Agora SA