Miasteczko Konstancin?

Ogromne osiedle dla 3-4 tys. mieszkańców, rozplanowane przez architektów z pracowni JEMS, może powstać na terenie zamykanych zakładów papierniczych fińskiej firmy Metsä Tissue w północno-wschodniej części Konstancina

Metsä Tissue w ubiegłym roku zapowiedziała, że zamyka swój zakład. Produkcja papierowych ręczników i papieru toaletowego zostanie przeniesiona do nowocześniejszego zakładu w Krapkowicach pod Opolem. Swój grunt wystawiła na sprzedaż.

- Chodzi o ok. 60 hektarów - mówi Daniel Puchalski, szef działu gruntów inwestycyjnych w firmie Colliers International, która jest przedstawicielem fińskiej firmy. Zaznacza, że grunt jest dopiero przygotowywany do sprzedaży. Co prawda na zlecenie właściciela pracownia JEMS Architekci opracowała koncepcję zagospodarowania terenu - przewiduje ona budowę osiedla trzypiętrowych domów dla trzech-czterech tysięcy ludzi. To 15-20 proc. dzisiejszej ludności całej gminy Konstancin-Jeziorna, którą zamieszkuje ok. 23 tys. ludzi. Dlatego lokalny samorząd ma wiele obaw związanych z tą inwestycją. Władze gminy muszą określić, czy i w jakim zakresie zmienić plan zagospodarowania tego rejonu, który przeznacza tereny papierni na funkcje usługowe, przemysłowe i magazynowe. Trzeba też rozstrzygnąć, kto ma budować infrastrukturę taką jak drogi czy szkoły, a także, jak nową zabudowę wpisać w uzdrowiskowy charakter gminy.

- Ten teren ma ogromny potencjał - mówi Daniel Puchalski. Ma na myśli położenie prawie na pograniczu Konstancina i Warszawy oraz sąsiedztwo planowanej obwodnicy Konstancina. - To projekt do realizacji na wiele lat - dodaje.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.