Biurowiec jak pęknięty kryształ na miejscu zakładów Róży Luksemburg

Na terenie dawnej fabryki Róży Luksemburg grupa LC Corp zbuduje biurowiec. Czteroczęściowy budynek będzie budzić skojarzenia z rozłupanym górskim kryształem o wciąż nieoszlifowanej skorupie.

Biurowiec stanie przy ul. Przyokopowej nieopodal Muzeum Powstania Warszawskiego. Inwestorem jest spółka należąca do grupy LC Corp wrocławskiego milionera Leszka Czarneckiego. Biurowiec zaprojektowany przez pracownię APA Kuryłowicz & Associates będzie odróżniać się od innych szklanych biurowców powstających na Woli. Będzie to kompleks składający się z czterech pudełkowatych brył obłożonych pasami okładzin z czarnego kamienia. Dwie wyższe 12-kondygnacyjne dominanty będą mieć wewnętrzne elewacje utkane z ustawionych pod różnymi kątami szklanych tafli puszczających słoneczne zajączki. Całość będzie wyglądać jak świeżo znaleziona rozłupana skalna bryła, z której wnętrza błyska górski kryształ.

Biurowiec zaoferuje 31 tys. m kw. powierzchni najmu, z czego 27,5 tys. metrów zajmą biura, resztę zaś - handlowe partery. Część biur zajmą spółki holdingu LC, reszta przeznaczona jest na wynajem.

Pomiędzy budynkami usytuowane zostanie stylowe, zadaszone patio mające pełnić funkcję miejsca spotkań. Inwestor podkreśla niski współczynnik powierzchni wspólnych (tylko 4,8 proc.). Pod kompleksem powstanie dwupoziomowy podziemny parking mieszczący 319 aut.

Budowa kompleksu właśnie się zaczyna. Za postawienie budynków firma Budimex SA dostanie 170 mln zł, prace ma zakończyć w dwa lata.

To nie jest jedyny budynek powstający na gruzach dawnej fabryki Róży Luksemburg. Tuż obok swój biurowiec zamierza budować firma Polstar, a kawałek dalej, u zbiegu Przyokopowej i Grzybowskiej, firma Unidevelopment buduje biurowiec, który stanie się siedzibą Banku Polskiej Spółdzielczości. Obiekt o łącznej powierzchni użytkowej ok. 10 tys. m kw. ma być gotowy pod koniec 2012 r.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.