Nowy przepis ma wejść w sierpniu. Jeśli mieszkanie kosztuje 400 tys. zł, trzeba będzie mieć przynajmniej 80 tys. zł wkładu własnego. Takich pieniędzy młodzi ludzie nie mają, a to znaczy, że z banku, udzielającego pożyczkę walutową odejdą z kwitkiem. Mogą jeszcze wziąć pożyczkę w złotych, ale taki kredyt jest droższy.
Decyzję o utrudnieniach w dostępie do kredytów walutowych komisja tłumaczy tym, że pożyczki w złotym są bezpieczniejsze od walutowych - czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.