Skrzyżowanie Alei Jerozolimskich i ulicy Łopuszańskiej. Od wielu miesięcy trwa tu budowa trzypoziomowego węzła, który ma ułatwić dojazd do pracy dziesiątkom tysięcy osób. Każdego dnia kierowcy jadąc po tymczasowym rondzie widzą na budowie pracowników i ciężki sprzęt. Dwieście metrów dalej jest kolejna budowa, której nie widać z ulicy, zasłania ją budynek prywatnej wyższej uczelni.
Na 1,4 hektarowej działce położonej pomiędzy ulicami Krańcową, Kleszczową i Alejami Jerozolimskimi powstaje osiedle Centroom. - Tu nie ma głębszej filozofii, to nasz własny pomysł. Nazwa osiedla składa się z dwóch słów. Jest słowo centrum i jest pokój. Całość połączyliśmy w jedno - mówi Irmina Przestępna, kierownik biura sprzedaży firmy Radius Projekt. To pierwsza inwestycja mieszkaniowa tej firmy w stolicy, wcześniej spółka zrealizowała w Warszawie kilka projektów biurowych.
Całe osiedle będzie składało się z czterech budynków, w których znajdą się 320 mieszkania. Obecnie trwa budowa pierwszego budynku, w którym będą 84 mieszkania. Najmniejsze kawalerki będą miały powierzchnię 31,6 m kw. Największe będzie mieszkania czteropokojowe o powierzchni ponad 84 m kw. Inwestor zapowiada, że najwięcej będzie mieszkań dwu- i trzypokojowych. Ceny od 5950 do 7,5 tys. za każdy metr kwadratowy mieszkania.
Najwyższe budynki będą miały osiem kondygnacji, niższe będą trzypiętrowe. Pomiędzy nimi będą niewielkie jednopiętrowe łączniki. Na dziedzińcu ma znaleźć się plac zabaw oraz oczko wodne. Pierwsi mieszkańcy wprowadzą się do swoich mieszkań na początku przyszłego roku.
Zdaniem kierownika biura sprzedaży osiedle Centroom to doskonała lokalizacja dla osób młodych, którym zależy na bliskiej odległości do pracy. Na pobliskiej działkach znajduje się kilka budynków biurowych. A to nie wszystko. Oprócz budowanego węzła Łopuszańska, w pobliżu realizowana jest południowa obwodnica Warszawy z węzłem Salomea, ulica Nowolazurowa i pierwszy etap wylotówki w kierunku Krakowa i Katowic.
