Dwie z nowych inwestycji Dolcana ulokowane są w Białołęce, jedna na Targówku, a jedna - w Rembertowie. Pierwszą jest osiedle Konik Polny położone przy ul. Lewandów w pobliżu skrzyżowania z Oknicką. To północno-wschodnie obrzeża Warszawy, zaraz obok zaczynają się Marki. Inwestor nieco na wyrost zachwala "niezwykle dogodną komunikację z centrum miasta". Wszyscy wyjeżdżający rano z tej części Białołęki do centrum muszą spędzić sporo czasu w korkach. W pobliżu znajdują się urządzone przez dzielnicę parki Henrykowski, Picassa oraz Strumykowy. W ramach tego projektu powstaną cztery typy dwukondygnacyjnych domów. W każdym z nich będą po dwa mieszkania o metrażach od 59 do 83 m kw. We wszystkich - to cecha wspólna czterech inwestycji Dolcana - będzie możliwość zainstalowania kominka.
- Domy dzielone są w poziomie, a nie w pionie, to znaczy mieszkania zajmują albo parter, albo piętro - mówi Renata Wrona z Dolcana. Do tych na parterze przypisane są ogródki, te na piętrze mają balkony.
Drugie białołęckie osiedle to Kamyk Zielony ulokowane pomiędzy ulicami Kamykową, Staropolską i Piasta Kołodzieja. Tuż obok jest kanał Bródnowski, a pół kilometra na południe - Trasa Toruńska. Ta inwestycja będzie składać się z sześciu typów domów z mieszkaniami o powierzchni od 61 do 83 m kw. Mieszkania na parterze mają mieć własny ogródek, mieszkania na piętrze - balkony i poddasza.
Trzecia inwestycja powstanie w Rembertowie, w pobliżu skrzyżowania ul. Kadrowej i Szafarzy. Osiedle o nazwie Rudy Rydz będzie składać się z domów oferujących mieszkania o metrażach od 59 do 89 m kw. Czwarte osiedle to Czerwona Jarzębina na Zaciszu, w pobliżu skrzyżowania ul. Krośniewickiej i Spójni. Nieopodal jest kanał Bródnowski, a pół kilometra na południe - ul. Radzymińska. To osiedle skierowane jest m.in. do rodzin z dziećmi, tak więc dodatkowym atutem jest obecność w najbliższej okolicy placówek oświatowych. Inwestycja składa się z sześciu typów domów z mieszkaniami o nieco większych powierzchniach niż w trzech pozostałych osiedlach - od 79 do 110 m kw.
Wszystkie te osiedla Dolcan reklamuje jako "mieszkania bezczynszowe". - Ich bezczynszowość polega na tym, że klient oszczędza na ich kupnie tyle, że zwróci mu się czynsz - wyjaśnia Renata Wrona. - W porównaniu z mieszkaniem w spółdzielni oszczędności biorą się stąd, że odpadają opłaty spółdzielcze, nie ma części wspólnych, których utrzymanie generuje koszta - przekonuje. Jako oszczędność Dolcan podaje też wliczenie w cenę mieszkania miejsca parkingowego. - Ceny mieszkań jeszcze kalkulujemy. We wszystkich osiedlach będą się one wahać mniej więcej w przedziale od 6,5 do 7,5 tys. zł za metr kw. - mówi przedstawicielka Dolcana. Dodaje, że jej firma jeszcze nie ma pozwolenia na budowę, a spodziewa się je dostać w najbliższych tygodniach. Budowy osiedli mają się rozpocząć w grudniu.
