Wille miejskie skrojone na kryzys

Dom Development wprowadza do sprzedaży mieszkania w dwupiętrowych domach na Białołęce. Pierwotnie miały to być miejskie wille z dużymi mieszkaniami, ale kryzys zmusił dewelopera do zmiany projektu

Osiedle Derby 20 powstanie po zachodniej stronie ul. Skarbka z Gór, mniej więcej na wysokości ul. Hajduczka. Będą to trzy zaprojektowane przez pracownię DAP proste dwupiętrowe domy ustawione jeden za drugim na długiej wąskiej działce. Znajdzie się w nich w sumie 90 mieszkań. Najmniejsze ma 40,6 m kw. (salon z aneksem kuchennym i oddzielną sypialnią), a największe to trzypokojowe mieszkanie o powierzchni 58,4 m kw.

To drugie podejście do budowy tego osiedla. Dom Development zdążył tę inwestycję zapowiedzieć w październiku 2008 r. Reklamował je jako osiedle willi miejskich. W każdym budynku miało być tylko po dziesięć mieszkań (dziś po 30), dominować miały wielkie metraże, sięgające prawie 120 m kw., uzupełnione kilkoma kawalerkami. Zaraz po ogłoszeniu tych planów rozpętał się kryzys. Budowa została zamrożona. Dom Development wznawia ją po przeprowadzeniu zasadniczych zmian w strukturze mieszkań i odchudzeniu standardu wykończenia budynków (zniknęły np. drewniane wstawki na elewacji ostatniej kondygnacji).

To sprawiło, że spadły ceny mieszkań. Dwa lata temu, gdy miało to być osiedle kameralnych apartamentowców, ceny zaczynały się od nieco ponad 7 tys. zł. Teraz wahają się od 4,9 do prawie 6,3 tys. zł za m kw. - Dużym atutem tego osiedla jest to, że wszystkie oferowane mieszkania są w atrakcyjnych i rozkładowych metrażach oraz spełniają kryteria rządowego programu "Rodzina na swoim" - zwraca uwagę Jerzy Bieniewski, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Dom Development. Pod całością inwestycji powstanie hala garażowa, w której znajdzie się 77 miejsc w cenie 26 tys. zł oraz 15 miejsc ze schowkiem w cenie 29 tys. zł. Do tego 33 komórki lokatorskie po 5 tys. zł. Inwestycję zrealizuje spółka Henpol. Mieszkania będą oddane do użytku pod koniec 2011 r.

Derby 20 to piąta w tym roku inwestycja wprowadzona do sprzedaży przez Dom Development. Firma przyjęła taktykę zasypywania rynku mieszkaniami w osiedlach przygotowanych do budowy w czasie kryzysu. Zapięte na ostatni guzik inwestycje czekają tylko na decyzję o ich uruchomieniu.

- W czwartym kwartale 2008 r., przy wejściu w sztorm kryzysu nie wiadomo było, gdzie jest jego dno. Mówiliśmy wtedy o przetrwaniu, ale i o tym, że kryzys może być szansą na wzmocnienie pozycji rynkowej. I tak się stało - promieniał na niedawnej konferencji prasowej Jarosław Szanajca, prezes Dom Development. - W pierwszym kwartale 2010 r. nie tylko osiągnęliśmy wyniki sprzedaży z drugiego kwartału 2008, ostatniego sprzed kryzysu. Osiągnęliśmy też aż 15,9 proc. udziału w warszawskim rynku. To rekord, nigdy nie mieliśmy aż tyle - podliczał. Zapowiedział, że jeszcze w tym roku jego firma może rozpocząć sprzedaż ok. 2,1 tys. mieszkań w 11 osiedlach, głównie stanowiących kontynuacje już rozpoczętych inwestycji: Saska i Adria na Gocławiu oraz Derby, Regaty i Klasyków na Białołęce. Nową lokalizacją będzie osiedle przy ul. Górczewskiej w pobliżu ratusza Bemowa.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.