Co będzie z wieżowcem przy Złotej 44?

?Niezwykle istotne jest, by decyzja o dokończeniu budowy wieżowca Złota 44 lub rozbiórce zapadła jak najszybciej? - pisze w liście do Naczelnego Sądu Administracyjnego Wojciech Bartelski, burmistrz Śródmieścia. Inwestor wieżowca pół roku czeka na wyznaczenie terminu rozprawy, która zadecyduje o tym, czy budowa będzie mogła być wznowiona.

Pozwolenie na budowę 192-metrowego apartamentowca Złota 44 wojewódzki sąd administracyjny uchylił latem ubiegłego roku. Inwestor budynku, firma Orco, w zaskarżył tę decyzję do NSA. Do dziś czeka na wyznaczenie terminu rozprawy. Pracownicy biura prasowego NSA mówią, że kolejka spraw czekających na rozpoznanie jest taka, że na rozprawę czeka się rok. Tymczasem przywrócenie pozwolenia na budowę jest konieczne, by inwestor mógł zacząć starania o kredyt pozwalający na wznowienie prac.

Na biurko prezesa NSA właśnie trafił list od Wojciecha Bartelskiego, burmistrza Śródmieścia. Prosi w nim o wyznaczenie "możliwie bliskiego" terminu rozpoznania skargi Orco. - Inwestor prosił mnie o pomoc. Nie ma się co krygować, sprawa tej budowy jest ważna. Betonowy szkielet wieżowca szpeci Śródmieście - tłumaczy Bartelski.

Podkreśla, że w liście nie przedstawiał argumentów przemawiających za lub przeciw przywróceniem pozwolenia na budowę, ale jedynie apelował o przyspieszenie terminu rozprawy. "Szybkie zakończenie sprawy ma także pierwszorzędne znaczenie dla wizerunku stolicy (...). Również okoliczni mieszkańcy oczekują na rychłe wyjaśnienie sprawy" - napisał.

Z prośbą o wystosowanie podobnego listu kilka dni temu zwrócił się do prezydent Warszawy Daniel Libeskind, projektant Złotej 44. Jednak raczej nie doczeka się reakcji takiej, jaką wykazał się burmistrza Śródmieścia. - Z dużą rozwagą podchodzimy do tego typu próśb - mówił "Gazecie" Tomasz Andryszczyk, rzecznik ratusza.

- Pragniemy wyrazić głęboką wdzięczność panu burmistrzowi za wsparcie naszych starań o przyspieszenie rozprawy sądowej. Cieszymy się, że bezpośredni gospodarz, czyli dzielnica Śródmieście, docenia znaczenie naszej inwestycji nie tylko dla centrum stolicy, ale i całego miasta. Mamy więc nadzieję, że NSA weźmie tę argumentację pod uwagę - mówi Alicja Kościesza z Orco.

Przeczytaj także: Libeskind prosi o pomoc Hannę Gronkiewicz-Waltz

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.