Przyczyną takiego zagrożenia jest przekonanie Szwedów, że rekordowo niskie stopy procentowe będą utrzymywane przez długi czas, co będzie sprzyjać wzrostowi cen nieruchomości. W niektórych częściach tego kraju, jak na przykład w Sztokholmie, wróciły one do poziomów sprzed kryzysu. Wzrost cen w styczniu szacuje się na 7% w skali roku. Ceny idą w górę nieprzerwanie od 9 kwartałów - czytamy w informacji Home Broker.
Od lipca minionego roku stopa procentowa w Szwecji pozostaje na poziomie 0,25%. Przewidywania ekonomistów mówią o wzroście do 0,75% w ciągu najbliższych 6 miesięcy i do 1,25% w IV kwartale tego roku. Tymczasem ponad 2/3 Szwedów spodziewa się jedynie "małej" podwyżki kosztu pieniądza.