Patio w Ząbkach

Firma deweloperska Jankowski Pulchny zaczyna budowę niedużego bloku w Ząbkach. Deweloper kusi klientów niższymi niż warszawskie cenami i widnym wewnętrznym patio, od którego inwestycja wzięła nazwę

Inwestycja, która powstanie przy ul. Powstańców, nie jest pierwszą inwestycją tego dewelopera. Ma on już na koncie osiedla w Józefowie i Pruszkowie, a w Warszawie przy ul. Białołęckiej buduje osiedle bliźniaków i małych bloków o nazwie Wiśniowy Sad.

W grudniu deweloper ogrodził swój najnowszy plac budowy w Ząbkach i zaczęły się pierwsze prace. Budynek zaprojektował własny dział projektowy dewelopera (projektanci: Andrzej Fabierkiewicz, Paweł Pulchny, Artur Abramczyk oraz Anna Bazarnik). To czteropiętrowy blok o jasnych elewacjach przełamanych ciemnoszarymi wstawkami. Przez wszystkie kondygnacje ma się ciągnąć wewnętrzne patio, które doświetlone zostanie dużymi oknami oraz świetlikami dachowymi.

W budynku znajdzie się 45 mieszkań o powierzchniach od 29 do 71 m kw. Deweloper obiecuje, że dzięki specjalnie przewidzianym dodatkowym pionom wentylacyjnym i kanalizacyjnym budynek będzie bardzo elastyczny pod względem kreowania przestrzeni mieszkań. Do tych na parterach przypisane są tarasy o powierzchni dochodzącej nawet aż do 277 m kw., lokale na wyższych piętrach zaopatrzone są w balkony od 4,5 do ponad 23 m kw.

Ceny metra kwadratowego mieszkania zaczynają się od niespełna 5,7 i dochodzą do prawie 6,3 tys. zł. - To oznacza, że najtańsze mieszkanie można kupić już za niecałe 170 tys. zł. Najdroższe kosztuje tylko nieco ponad 450 tys. zł, mówimy o cenach brutto - podkreśla Beata Strzeżek z firmy Jankowski Pulchny. Do tego trzeba jeszcze doliczyć 1,07 tys. zł za każdy metr kwadratowy balkonu lub ogródka oraz 30,5 tys. zł za miejsce parkingowe w podziemnym garażu lub 12,2 tys. zł za miejsce "pod chmurką". Deweloper zastrzega, że najpierw sprzedaje garaże, potem można dokupić miejsce postojowe na posesji.

Około półtora kilometra od budynku, u zbiegu ulic Chełmżyńskiej i Strażackiej, znajdują się przystanki warszawskiej komunikacji miejskiej, m.in. autobusów 145, które dojeżdżają do ronda Wiatraczna.

- Trudno jest mi określić, ile trwa dojazd samochodem w godzinach szczytu - przyznaje Beata Strzeżek. - Obecnie przy ul. Marsa z Płowiecką trwa już od dłuższego czasu przebudowa węzła komunikacyjnego, która, mam nadzieję, już niebawem się zakończy. To na pewno obecnie stanowi spore utrudnienie w ruchu drogowym.

Planując dojazd samochodem, trzeba pamiętać o tym, że przy ul. Powstańców jest już kilka sporych osiedli mieszkaniowych, a wciąż powstają nowe - po sąsiedzku z inwestycją Patio Ząbki swoje domy budują m.in. firmy Dozbud i Dolcan. To oznacza, że za kilka lat wyjazd w godzinach szczytu będzie wiązać się z jeszcze większymi korkami.

Patio Ząbki ma być gotowe za rok.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.