Od roku już spada (z wyjątkiem czwartego kwartału 2008 r.) średnia cena mieszkań wprowadzanych do sprzedaży: z prawie 9,5 tys. zł za m kw. w drugim kwartale 2008 do niespełna 8,1 tys. w pierwszym kwartale 2009 i niecałych 7,7 tys. w drugim kwartale. Spada też średnia cena mieszkań w ofercie. W drugim kwartale 2008 r. przekraczała 9 tys. zł za m kw., kwartał później spadła do 9 tys., pod koniec 2008 r. wynosiła ok. 8,9 tys., w pierwszym kwartale 2009 r. na krótko odbiła do 9 tys., a w drugim kwartale 2009 spadła do 8,6 tys. - Wydaje się jednak, że największe spadki cen mamy już za sobą - uważają analitycy REAS.
Mieszkań przybywa w ofercie coraz wolniej. W trzecim kwartale 2008 r. na rynek wprowadzono 3,7 tys. mieszkań (sprzedano w tym czasie 2,6 tys.), w czwartym kwartale 2008 - 1,4 tys. (sprzedano 1123), w pierwszym kwartale 2009 - 896 (sprzedano prawie 1,5 tys.), a w drugim - tylko 593 (w tym czasie sprzedano prawie 2 tys.). W drugim kwartale 2009 r. w Warszawie było w ofercie ok. 13,2 tys. mieszkań. Zakręcenie przez deweloperów kurka z nowymi mieszkaniami powoli przynosi skutek - rezerwuar mieszkań w ofercie kurczy się. Jeszcze w pierwszym kwartale przebierać można było wśród 15,4 tys. mieszkań, a w rekordowym czwartym kwartale 2008 r. było ich aż 16,8 tys.
Rośnie udział gotowych niesprzedanych mieszkań w ofercie. Pod koniec 2008 r. stanowiły one 6 proc. oferty, w pierwszym kwartale tego roku - 9 proc., a w drugim kwartale - 17 proc., czyli 2175. To aż o 50 proc. więcej niż kwartał wcześniej.
Ten udział prawdopodobnie będzie rosnąć, bo rozpoczynać nowe inwestycje jest trudniej niż kiedyś. Na podstawie obserwacji aktualnie prowadzonych inwestycji i wywiadów przeprowadzonych w 320 biurach sprzedaży REAS obliczył, że przedsprzedaż mieszkań na poziomie 25 proc. pozwalającą na uzyskanie kredytu z banku deweloperzy osiągają w Warszawie dopiero po 12 miesiącach od rozpoczęcia sprzedaży. Zdaniem analityków REAS oznacza to, że klienci, którzy podpisali umowy jako pierwsi, musieliby czekać na klucze aż ponad trzy lata. Biorąc pod uwagę rosnącą podaż mieszkań gotowych, raczej nie zdecydują się na ten krok, chyba że zachęci ich cena.
