Wieś droższa od stolicy

Rynek nieruchomości stanął na głowie - mówią klienci. Coraz więcej mieszkań i domów w renomowanej dzielnicy Warszawy kosztuje mniej niż nieruchomości wybudowane pośród lasów, łąk i pól uprawnych

Chcesz kupić mieszkanie lub dom? Przeszukaj nasze oferty

Chcesz sprzedać mieszkanie? Dodaj ogłoszenie w naszym serwisie

"Kręczki" i "Kaputy" - to dwie niewielkie wsie położone w pobliżu Umiastowa, w gminie Ożarów Mazowiecki. Miejscowości te nie należą do ulubionych atrakcji turystycznych mieszkańców Warszawy, nie kuszą też żadnymi zabytkami historycznymi ani ciekawą architekturą. Niewielu mieszkańców stolicy w ogóle o nich słyszało, chociaż obydwie miejscowości są oddalone zaledwie osiem kilometrów od ulicy Lazurowej, położonej na zachodnich rubieżach Warszawy. To właśnie tam, gdzie do niedawna były pola uprawne, blisko rok temu deweloper JW Construction rozpoczął jedną ze swoich największych inwestycji. Ale już wiadomo, że to nie będą typowe polskie wsie.

Tu na razie jest ściernisko...

Na terenie 50 hektarów ma powstać komfortowe i - jak wielokrotnie zapewniał inwestor - samowystarczalne osiedle mieszkaniowe dla młodych i dynamicznych osób, ceniących sobie miejski styl życia wśród zieleni. Aby zachęcić potencjalnych klientów na terenie osiedla znajdą się także: sklepy, punkty usługowe, bank, gabinety lekarskie, przedszkole, szkoła podstawowa i gimnazjum. Powstanie również cała infrastruktura niezbędna do codziennego życia wraz z ulicami, ścieżkami rowerowymi, placami zabaw oraz licznymi terenami rekreacyjnymi. Deweloper zapowiedział, że chce stworzyć mieszkańcom komfortowe warunki do życia i zapewni ludziom to, o czym inni mogą dziś pomarzyć. A wszystko ma być na wyciągnięcie ręki. W pierwszym etapie budowy powstanie tylko jedenaście budynków, w których będzie 376 mieszkań. Ale za kilka lat ma tu być ok. sto nowych budynków wielorodzinnych. W sumie na Lazurowym Ustroniu, bo tak będzie nazywało się to osiedle ma powstać aż trzy tysiące mieszkań, w których w niedalekiej przyszłości zamieszka ok. 10 tys. osób. To więcej niż liczba wszystkich mieszkańców Ożarowa Mazowieckiego (obecnie miasto liczy ponad 8,2 tys. mieszkańców). Dziś dojazd do małej wioski jest dość utrudniony, bez własnego samochodu praktycznie niemożliwy. Osobom zmotoryzowanym dotarcie do zachodniej granicy Warszawy - poza godzinami szczytu - zajmuje ok. 15 minut.

Pola podrożały, Warszawa potaniała

I rzecz najważniejsza, która miała być główną zachętą dla przyszłych mieszkańców. Cena. Rok temu deweloper zapowiedział, że metr kwadratowy mieszkania będzie kosztował 5885 zł. Wówczas była to wspaniała alternatywa wobec wygórowanych cen mieszkań w Warszawie, które w większości wahały się od 8 do ponad 10 tys. zł za każdy metr kwadratowy. W tej kwocie otrzymywaliśmy wówczas mieszkanie w tzw. stanie deweloperskim. O jakiejkolwiek infrastrukturze w nowobudowanych osiedlach w stolicy mieszkańcy mogli tylko pomarzyć, niektórzy deweloperzy nie budowali nawet drogi dojazdowej.

Tyle tylko, że w ciągu ostatniego roku wiele się zmieniło na rynku nieruchomości w stolicy. Początkowy zastój z czasem przerodził się w kryzys mieszkaniowy i deweloperzy warszawscy zaczęli obniżać ceny. Z każdym kolejnym miesiącem katalogi reklamowe wydawane przez inwestorów przestawały być aktualne. Także końcówka ub. roku również przyniosła znaczne spadki cen w nieruchomościach. Jak wynika z grudniowej analizy Oferty.net w stolicy najbardziej spadły ceny w dzielnicach: Białołęka (o 7,3 proc.), Ursus (o 6,7 proc.) , Wola (o 5,1 proc.), Wawer (o 4,7 proc.) i Targówek (o 4,4 proc.). Ale nawet i te, kolejne już obniżki cen nieruchomości w żaden sposób nie przełożyły się na wzrost sprzedaży mieszkań. I dziś w Warszawie na właścicieli wciąż czeka ponad 15 tys. wolnych lokali. Dlatego też bez problemów znajdziemy w stolicy mieszkania tańsze od tych budowanych na wsiach, oddalonych o kilka, kilkanaście a nawet i do 30 km od Warszawy. W sumie, aż w siedmiu stołecznych dzielnicach możemy kupić mieszkanie w cenie niższej niż od 5,8 tys. zł za mkw.

W prestiżowym, trzypiętrowym budynku Perła Międzylesia za metr kwadratowy trzeba było zapłacić już od niecałych 5,5 tys. zł. Z kolei mieszkania warszawskiego dewelopera Grupy Inwest (przy ul. Radzymińskiej) zaczynają się od kwoty 5350 zł/mkw. Najwięcej mieszkań poniżej kwoty 5885 zł znajdziemy na Białołęce. Tu najczęściej nowe mieszkania zaczynają się od kwot: 5,2 - 5,7 tys. zł.

Już od 5,7 tys. zł możemy kupić mieszkanie na osiedlu Cztery Pory Roku (Białołęka), od 5,8 tys. zł zaczynają się ceny mieszkań na osiedlu Talarowa przy ul. Mehoffera (inwestor Victoria Dom). Od 5350 zł za mkw. zaczynają się ceny mieszkań na osiedlu Słoneczne Przedmieście przy ul. Strumykowej (inwestor Włodarzewska Development). Z kolei najwyższą jakość za przystępną cenę gwarantuje MT Development na osiedlu Wisła IV w stołecznej dzielnicy Wawer (Falenica). Ceny zaczynają się tutaj również od 5350 zł za mkw. Inwestor ma obecnie w sprzedaży sześć eleganckich domów. Ostatnio kupujących mile zaskoczyła firma Orkiestra Development, która zaoferowała kolejną obniżkę cen mieszkań w Ursusie. Na osiedlu Harmonia najtańsze mieszkania kosztują od 5 tys. zł brutto za każdy metr powierzchni. Taka sytuacja na rynku nieruchomości sprawia, że deweloperzy jeszcze usilniej muszą zabiegać o coraz bardziej wymagającego klienta i zapowiadają kolejne obniżki cen. A klienci więcej oglądają niż kupują. Doskonale zdają sobie sprawę, że obecnie łatwiej jest znaleźć mieszkanie w wymarzonej dzielnicy, na które już w niedługim czasie będzie ich stać.

Bo chociaż stołeczni deweloperzy różnie liczyli swoje metraże to najtańszy metr kwadratowy mieszkania w Warszawie kosztował nieco ponad 4 tys. zł.

Nowa moda. Dom w pakiecie z ciszą

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja na podwarszawskich wsiach, gdzie nie brakuje kupujących. - Do niedawna mogliśmy mówić o nowym trendzie w kupowaniu nieruchomości. Dwa lata temu zaczęła się nowa moda na wyrwanie się z dużego miasta na wieś, by tam odpoczywać. Dziś możemy już mówić o nowym standardzie. Ludzie wolą mieszkać na peryferiach, z dala od zgiełku wielkich miast - mówi Radosław Kawalec z Lebiedź Nieruchomości. Dlaczego tak się dzieje? Zdaniem Radosława Kawalca hałas i zanieczyszczenie powietrza w stolicy coraz silniej odstraszają kupujących. Przyciąga zaś bliskość terenów rekreacyjnych, które mogą mieć na wyciągnięcie ręki kupując dom na wsi. Poza tym osoby chcące zamieszkać na peryferiach to ludzie dobrze wykształceni, w średnim wieku, którzy potrzebują stabilizacji i odpoczynku po pracy. Osoby te mają już ustatkowany tryb życia i są pewni swojej pozycji. Nie zależy im tak bardzo na czasie, dlatego też nie przeszkadza im to, że będą musiały poświęcić dodatkowe kilkanaście minut na dojazd do pracy. I co najważniejsze dla firm budowlanych, są to osoby zasobne finansowo.

Do niedawna kupujących kusiły również niskie ceny działek, które o jedną czwartą obniżały koszt całej nieruchomości. Później stało się to prestiżem a kupującym nie przeszkadzały nawet coraz wyższe ceny mieszkań czy domów. Liczyła się tylko malownicza okolica, kameralne osiedla i cisza, którą zapewniał deweloper. Wokół Warszawy powstały już prestiżowe osiedla, gdzie mieszkają sami obcokrajowcy lub takie, gdzie Polacy stanowią znikomy odsetek. Ten trend cieszy deweloperów, którzy pomimo kryzysu na rynku nieruchomości nie muszą obawiać się o sprzedaż swoich wiejskich inwestycji.

Zdaniem ekspertów od nieruchomości popyt na dobrą lokalizację poza miastem potrwa jeszcze kilka lat. Dlatego też gotowe do zasiedlenia mieszkania oddalone o kilkanaście kilometrów od Warszawy cieszą się olbrzymią popularnością wśród kupujących. Tak jest np. na osiedlu Bukowy Dworek w Jabłonnej (powiat legionowski). Tu można kupić mieszkanie już od 4,4 tys. zł brutto do 5650 zł za mkw. Dużym zainteresowaniem cieszą się mieszkania na osiedlu Rajska Jabłoń w Jabłonnej (powiat legionowski).

Duże zainteresowanie towarzyszy również nowej inwestycji, która wkrótce ma się rozpocząć w Dawidach Bankowych (powiat pruszkowski, gmina Raszyn). Na Osiedlu Oleńki ma powstać 6 budynków. Bloki o wysokości trzech do czterech kondygnacji pomieszczą ponad pięćset mieszkań o powierzchni od 31 do 116 mkw.

Pomimo tego, że inwestycja powstanie na wsi, ceny metra kwadratowego zaczynają się od 6,3 tys. zł do nawet 7,3 tys. zł za każdy metr. W samej Warszawie bez większego trudu znajdziemy kilkadziesiąt tańszych inwestycji począwszy od Ursusa, po Pragę, Bielany, Mokotów, Ursynów a skończywszy na Białołęce i Wawrze.

Co przyszli mieszkańcy Dawid otrzymają w zamian? Przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa, komfortu i ciszy. Cały kompleks będzie ogrodzony, a spokój mieszkańcom zapewni ochrona i system monitoringu.

Większość mieszkań będzie miała tarasy, ogrody zimowe lub loggie. Poza tym ponadprzeciętne okna a także szklane moduły zamiast balkonowych balustrad sprawią, że mieszkania będą o wiele lepiej nasłonecznione. Na terenie osiedla zaprojektowano również podświetlone alejki z parkowymi ławkami a dla najmłodszych nie zabraknie placów zabaw. I najważniejsze, mieszkańcy będą mogli korzystać z pobliskiej bardzo dobrze rozbudowanej infrastruktury. Miejscowość nie została wybrana przypadkowo. Zanim zaczną wprowadzać się pierwsi mieszkańcy w pobliżu ma już powstać obwodnica Warszawy.

Kupujący niedowierzają

- To niemożliwe - powtarzali swoim znajomym Alicja i Radosław Krajczewscy, którzy chcieli kupić tańszy dom pod Warszawą. Przez ponad dwa miesiące jeździli po okolicznych budowach, by znaleźć wymarzoną nieruchomość. Jakież było ich zdziwienie, gdy ceny domów w Warszawie były niższe niż ceny podobnych nieruchomości oddalonych od kilkunastu do trzydziestu kilometrów od stolicy. Podobne zdziwienie obserwują agenci biur nieruchomości, szczególnie gdy widzą młode małżeństwa, które chcą kupić swój pierwszy w życiu dom. Większości kupującym wydaje się, że na rynku działa pewien schemat: czym większe miasto tym najdroższe ceny, czym miejscowość dalej oddalona od Warszawy tym ceny niższe. Niestety, jak przekonało się wielu kupujących wcale tak być nie musi.

Ceny domów na nowym osiedlu Leśna Polana w warszawskim Wawrze zaczynają się od 499 tys. zł. brutto. Z kolei zakup jednego z dwunastu domów na osiedlu Słoneczna Polana II w warszawskim Wawrze to koszt ponad 4,7 tys. zł za mkw. Domy w zabudowie bliźniaczej o nowoczesnej architekturze posiadają m.in. duże działki oraz cztery sypialnie. Niewygórowany cennik przyciągał również do zakupu domu na osiedlu Kolonia Cylichowska (również w dzielnicy Wawer). Domy o powierzchni od 215 mkw. do 235 mkw. stanowiły dla potencjalnych kupujących wydatek od 940 tys. zł do 1,05 mln zł. Cena metra kwadratowego wahała się od 4372 do 4468 zł. Tymczasem w podpiaseczyńskim Józefosławiu domy na osiedlu Biedronka II kosztują 4840 zł za mkw. Za 132 metrowy dom zapłacimy niebagatela 639 tys. zł. Budowane przez tą samą spółkę Nasze Miasteczko Development, domy na osiedlu Owocowy Sad w Julianowie o powierzchni od 80 do 143 mkw. kosztują od 519 do 849 tys. zł.

W jaki sposób możemy zdobyć taką okazję? - Wystarczy dobrze przeglądać oferty - przekonują deweloperzy oraz właściciele agencji nieruchomości. Jeśli wierzyć ich zapewnieniom to takich okazji w samej Warszawie nadal nie brakuje.

Za 250 metrową willę na Białołęce, którą spółka Miniwille ukończy za kilka miesięcy, trzeba zapłacić 856 tys. zł. Kolejne oferty i kolejne miłe niespodzianki. Inwestor Grupa Inwest sprzedaje 191 metrowe domy w dzielnicy Białołęka Tymotki po 4393 zł za mkw. Najtańsze domy budowane przez tą firmę kosztowały tylko 3560 zł za mkw. Choć wiele osób długo nie mogło w to uwierzyć to za taką cenę można było nabyć dom wraz z przynależnym ogrodem i to w Warszawie. Drożej, bo od 4 tys. zł za mkw. zapłacą klienci, którzy zdecydują się na zakup domu na osiedlu Park Agat w Wólce Kosowskiej. Miejscowość ta, położona w gminie Lesznowola, w powiecie piaseczyńskim oddalona jest od Warszawy o 26 km. Dla miłośników ciszy, na 12 hektarach powstaje nowe osiedle ok. dwustu domów jednorodzinnych o wysokim standardzie. Kto chciałby kupić dom bliżej Warszawy może wybrać się do miejscowości Zamienie (gm. Lesznowola), w pobliżu granic Ursynowa. Na kameralnym osiedlu znajduje się 36 domów w zabudowie szeregowej, każdy o powierzchni ok. 180 mkw. Na dolnym poziomie na klientów czeka duża przestrzeń powstała z połączenia kuchni, jadalni i salonu. Na piętrze zlokalizowano część prywatną domu, w której znajdują się cztery sypialnie i dwie łazienki. Osiedle domów posiada pełną infrastrukturę techniczną a cały teren jest ogrodzony. Cena? Od 820 do 972 tys. zł.

Nawet w Żółwinie trochę drożej

W poszukiwaniu atrakcyjnych cen nieruchomości Adam Cieślak dotarł aż na osiedle domów jednorodzinnych "Słoneczny Sad" we wsi Żółwin. Za 155 metrowy dom na działce o powierzchni 826 metrów musiałby zapłacić 783 tys. zł. Ten sam dom, ale na działce 1104 m stanowiłby dla niego wydatek 821 tys. zł. Większe domy tj. o powierzchni 179 mkw. kosztują w zależności od wielkości działki 898 tys. zł lub 906 tys. zł. Całość w stanie deweloperskim (bez białego montażu). Cieślak już zdecydował, że kupi nieruchomość w Warszawie na osiedlu domów przy "Trakcie Lubelskim". Ceny wahają się tu od 728 tys. zł do 835 tys. zł. W tej cenie może kupić 185 metrowy dom na zamkniętym osiedlu z wewnętrzną drogą. Inwestycja zostanie oddana w II kwartale 2009 roku, a cena obejmie wartość działki wraz z domem. Decydując się na ten zakup zrezygnował również z zakupu domu w nowej inwestycji w Józefosławiu. Kameralne osiedle domów jednorodzinnych Gardenia oznaczało dla niego wydatek od 900 tys. zł brutto. Ponad dwustu metrowe domy w inwestycji Park Chojnów budowane w Solcu k. Konstancina kosztują od 1,1 do 1,66 mln zł.

Wiele osób odpowie, że są w Warszawie domy warte po dwa, trzy i cztery miliony złotych. Zgadza się. Ale i tutaj inwestycje te przegrywają cenowo z wiejskimi luksusami. Wokół Warszawy powstało kilkadziesiąt nowych osiedli, tworzących tzw. pierścień otaczający stolicę, przeznaczonych dla osób bardzo zamożnych.

W pobliżu Konstancina-Jeziorny powstają kolejne kameralne osiedla gdzie ceny apartamentów, luksusowych domów zaczynają się od czterech, pięciu milionów. Przeważnie są to osiedla składające się z dwóch, czterech a rzadko kiedy z ośmiu rezydencji. W kilku miejscowościach na zakup rezydencji zdecydowały się osoby z zagranicy.

Nowe osiedla powstają zarówno w miejscowościach, które od lat upodobały sobie rekiny polskiej finansjery oraz wioskach, które były otoczone parkami i lasami.

"Ventana - rezydencje w Walendowie" to najnowsza inwestycja konsorcjum Westmark-Venessa. 17 km od Warszawy inwestor wybuduje 59 rezydencji o powierzchni od 160 do 471 mkw., które wraz z niewielką działką zamierza sprzedać od 1,15 do 4 mln zł. W podobnych cenach kupimy dom w Łomiankach, Magdalence, czy Józefosławiu. Dla wielu klientów cena w tych miejscowościach nie gra żadnej roli. Jak przekonują deweloperzy muszą być tylko spełnione indywidualne prośby dotyczące ich wymarzonej rezydencji.

Zdziwienie nie kryją także osoby, które poszukują tańszych ofert poza Warszawą na rynku wtórnym. - Leoncin, Koczargi, Młochów k. Nadarzyna, Chojnów, Izabelin, Janów, Jabłonna, Julianów, Lesznowola, Nowa Iwiczna, Komorów, Michałowice, Magdalenka, Mysiadło, Raszyn, Dziekanów Leśny, Stare Babice, Chotomów czy tak modne ostatnio Łomianki i Józefosław, to miejsca gdzie ceny nieruchomości znacznie poszły w górę. W tych miejscowościach domy są o wiele droższe niż w Warszawie - mówią nam kolejni agenci nieruchomości. I pokazują liczne przykłady nieruchomości o podobnych powierzchniach domów i działek. Trzystumetrowy dom w warszawskim Wawrze kosztuje 1,55 mln zł. Dom o tej samej powierzchni w Janowie jest o milion złotych droższy. 217-metrowa ładna nieruchomość na warszawskich Bielanach jest do nabycia za niecałe 1,5 miliona złotych. O ponad sto tysięcy drożej musimy zapłacić za dom o podobnej powierzchni w Jabłonnej.

Gdybyśmy chcieli kupić dom w Łomiankach, to za taką kwotę musimy poszukać nieruchomości o dużo mniejszym metrażu. Piękny dom na Żoliborzu o powierzchni ponad 300 metrów kosztuje 3,1 mln zł. Dom o powierzchni 310 mkw. w Wilanowie to wydatek rzędu 3,5 mln zł. Za taką samą kwotę możemy mieć 300 metrowy dom w Izabelinie, wsi położonej na wschodnim krańcu Puszczy Kampinowskiej.

By kupić 140 - metrowy dom w Klaudynie (gm. Babice Stare) trzeba zapłacić 1,3 mln zł, niewiele drożej kosztuje 210-metrowy dom w Borzęcinie Dużym.

Wiejski PR robi swoje

Skąd taka przewaga cennika miejscowości podwarszawskich nad stolicą? I tu również pytani przez nas agenci nieruchomości są ze sobą zgodni. - To zasługa dobrego marketingu i public relations. Wieś jako wieś, sama w sobie się nie sprzeda. Dlatego wykorzystujemy wiele dodatkowych narzędzi promujących daną miejscowość - przyznają zgodnie specjaliści od sprzedaży nieruchomości. I pokazują efekty swojej pracy. "Zamieszkaj w parku", "Zamieszkaj w otulinie lasu...", "3 hektary lasu tylko dla ciebie". "Marzysz o mieszkaniu w ciszy. Sprzedajemy nie tylko domy", "Komfort i bezpieczeństwo. Cisza i spokój" to tylko przykłady haseł kluczy, które mają nie tylko zwrócić, ale i na dłużej przykuć naszą uwagę. Nie brakuje również wspaniałych wizualizacji, gry kolorów i obietnic o spełnionych marzeniach. Niektórzy inwestorzy niemal zahaczają o barwne nazwy a nawet i poezję. "Kiedy dotarliśmy tu pierwszy raz - miejsce urzekło nas morzem kwitnących polnych maków. Wiedzieliśmy już, że to dobre miejsce do zamieszkania" - zachwala firma Unihouse swoją inwestycję Polnych Maków w miejscowości Zamienie (gmina Lesznowola).

Często jednak nazwa miejscowości pojawia się na końcu ogłoszenia lub nie ma jej wcale w ogłoszeniu. "Oferta specjalna. Osiedle Różane, okolice Piaseczna" przykuwa uwagę ogłoszenie nowej inwestycji na tle przepięknej wizualizacji. Inwestor podaje również cenę. Od 5150 zł za mkw. Jak na Piaseczno to kwota, która może niejednego klienta zainteresować. Tak naprawdę osiedle Różane to nowoczesny kompleks domów w zabudowie szeregowej, ale w miejscowości Wilcza Góra w gminie Lesznowola.

Osiedle Guzowatka ma przyciągać dogodnym położeniem. Z ogłoszenia wynika, że to tylko 4 km za Radzyminem. Rezydencje Baszkówka to nowe osiedle domów k. Piaseczna. Zespół 48 rezydencji powstaje w Baszkówce k. Piaseczna, położonej pomiędzy 3 ścianami lasów składających się na kompleks Lasów Chojnowskich.

W zeszłym roku wszystkich przebiła jednak oferta firmy Włodarzewska Development, która ogłosiła budowę "Mieszkania Marzeń". W miejscowości Sobienie Jeziory oddalonej zaledwie 30 km od Warszawy powstaje luksusowe osiedle wolnostojących domów jednorodzinnych, które będzie położone tuż przy 18-dołkowym polu golfowym, kortach tenisowych, ośrodku SPA i stadninie koni. Ponad 80 domów jednorodzinnych i 190 apartamentów zostanie wybudowanych w ramach inwestycji Sobienie Królewskie Golf & Country Club. Dla przyszłych mieszkańców przygotowano także własne lotnisko, by nowi właściciele mogli latać do pracy własnym samolotami spod domu. O ofertę pytali klienci nie tylko z całego kraju ale i Europy.

Ale najnowsze trendy reklamowe to informacja o budowanych, projektowanych a nawet planowanych trasach szybkiego ruchu łącznie z podaniem informacji o odległości i czasie, w którym dotrzemy w wyznaczone miejsce.

Spece od marketingu i PR-u doskonale zdają sobie z tego sprawę. Trasy szybkiego ruchu przyciągają deweloperów a co za tym idzie kolejnych klientów. Budowa autostrady A2, która umożliwi bezkolizyjny przejazd z zachodu na wschód przez całą Polskę będzie przebiegać bardzo blisko kilkudziesięciu podwarszawskich wsi. Jeżeli wszystko potoczy się zgodnie z planem do Warszawy będzie można dojechać nową autostradą już pod koniec 2011 roku. W tym samym czasie zostaną oddane do użytku obwodnice wyprowadzające ruch m.in. z Żyrardowa, Mszczonowa, Grodziska Mazowieckiego i Pruszkowa. Wówczas ta południowo zachodnia część Mazowsza stanie się bardzo atrakcyjnym miejscem do zamieszkania, a dojazd do Warszawy zajmie kilkanaście minut. Zdaniem właścicieli biur nieruchomości poprawa komunikacji Warszawy z tymi miejscowościami z pewnością spowoduje zwiększenie zainteresowania deweloperów tymi terenami a co za tym idzie wzrost cen na rynku nieruchomości względem samej stolicy. Agenci nieruchomości są pewni również i tego, że otwarcie autostrady do samej Warszawy sprawi, że wielu mieszkańców stolicy zdecyduje się na przeprowadzkę do pobliskich wsi.

Tu pracy nie brakuje

Copyright © Agora SA