Skrzyżowanie ulic Puławskiej i Bacha na warszawskim Mokotowie. Trwa budowa zespołu czterech budynków apartamentowych w parku przy Dolinie Służewieckiej. Na osiedlu mieszkaniowym Melody Park powstają lokale o powierzchni od 41 do 202 metrów kwadratowych. Aby nowi lokatorzy nie musieli oglądać przez okna kolejnych etapów budowy, wszystkie budynki powstają w tym samym czasie.
Chcesz kupić mieszkanie lub dom? Przeszukaj nasze oferty
Chcesz sprzedać mieszkanie? Dodaj ogłoszenie w naszym serwisie
Na parterze głównego budynku będzie recepcja dla gości, a przyszli mieszkańcy Melody Parku będą korzystać z pomieszczeń wspólnych, w których znajdą się: sauna, siłownia, sala konferencyjna oraz plac zabaw dla dzieci. Za to mieszkańcy górnych pięter będą mogli dodatkowo cieszyć się widokiem na cały park z obszernych tarasów. Park działa na klientów niczym magnes. Zdaniem inwestora 80 proc. osób oglądających inwestycję już podczas pierwszej wizyty decyduje się na kupno lokalu.
- Najczęściej klienci proszą o wskazanie im mieszkania o zadanych parametrach, ale od strony parku - mówi Michał Okoń, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Marvipol SA. - Teoretycznie kupujący postrzegają mieszkania z widokiem na park jako bardzo atrakcyjne z uwagi na to, że są one mieszkaniami południowymi, a więc bardzo dobrze doświetlonymi, oraz mają ładny widok. Jednak - jak pokazuje kilkumiesięczne doświadczenie ze sprzedażą - nie tylko mieszkania od strony parku są atrakcyjne. Wielokrotnie w trakcie wizyt na budowie klienci wpadają w zachwyt nad mieszkaniami północno-wschodnimi oraz północno-zachodnimi, z których roztacza się piękny widok na niezwykle zazieleniony skwer z bogatą roślinnością. Klienci dostrzegają, że szczególnie mieszkańcy górnych pięter będą cieszyli się pięknym widokiem zielonego dywanu z drzew i krzewów - dodaje dyrektor Michał Okoń.
"Czasem balkon to za mało..." - przekonuje z kolei w swojej reklamie inwestor Fadesa Prokom. Dlatego inwestor oddaje do dyspozycji mieszkańców Ostoi Wilanów także rozległy park. - Na terenie Ostoi Wilanów znajduje się prywatny park leśny przeznaczony wyłącznie dla mieszkańców osiedla, który zajmuje powierzchnię dwóch hektarów. Dodatkowo osiedle dysponuje rozległymi terenami zielonymi, w tym parkiem centralnym wewnątrz osiedla z jeziorkiem, placami zabaw dla dzieci oraz terenami rekreacyjnymi - przekonuje Agnieszka Wojciechowska, marketing manager w Fadesa Prokom Polska. W sumie na osiedlu Ostoja Wilanów znajduje się 7,9 ha terenów zielonych na 17 ha powierzchni całkowitej inwestycji. Do zakupu przyciąga także barwna reklama. Zdjęcia niczym stopklatki przedstawiają obrazki z parku. Na reklamie widać spacerującego jeża, wiewiórkę trzymającą w łapkach orzecha oraz dzięcioła białogrzbietego karmiącego swoje małe. Tak malownicza reklama może skutecznie zachęcić do zakupu mieszkania i przekonać o słuszności decyzji.
Rynek nieruchomości przeżywa zastój. Deweloperzy na wszelkie możliwe sposoby starają się przyciągnąć nowych klientów. Każdy szczegół, nawet najdrobniejszy detal, który mógłby przyciągnąć uwagę, jest wyróżniany w szczególny sposób.
W codziennej prasie oraz internecie nie brakuje ofert inwestycji w parkach lub w ich sąsiedztwie.
"Klonowa Aleja rośnie!" - w taki sposób zachęca inwestor Klonowej Alei do zamieszkania w otoczeniu Parku Leśnego Bródno na Targówku. Również na Targówku powstanie Park Mieszkaniowy "Tivoli", którego inwestorem jest TK Development. Osiedle od zachodu graniczyć będzie z kanałem Bródnowskim. W siedmiu czterokondygnacyjnych budynkach znajdzie się 280 mieszkań. Pierwsi mieszkańcy będą mogli wprowadzić się już na przełomie sierpnia i września.
"Zamieszkaj w parku przy stacji metra" - zachęca kolejny inwestor zespołu mieszkaniowego Pratulińska. Przeglądając kolejne ogłoszenia, można zauważyć także inne przyciągające uwagę inwestycje w parkach.
"Wyobraź sobie miejsce, gdzie spełniają się marzenia". Takim miejscem według Ronson Development Group ma być Imaginarium II. Ciche osiedle usytuowane na skraju Lasku Bielańskiego składa się z pięciu willi o niskiej zabudowie. Całość kusi swoim urokiem, elegancją i doskonałą lokalizacją. Kolejny inwestor zachęca nas do zamieszkania na osiedlu 27 domów o powierzchni od 208 do 240 m kw. o klasycznej architekturze w otulinie Parku Chojnów i sąsiedztwie Konstancina. Z kolei w Ustanowie koło Zalesia Górnego rozpoczął się już trzeci etap inwestycji Ustanów Parkowa, gdzie powstanie osiedle 48 komfortowych domów jednorodzinnych w otulinie Chojnowskiego Parku Krajobrazowego. "Czy nie tak chciałbyś mieszkać..." - pyta swoich klientów spółka Volumetric MK Polska. W podwarszawskich Markach na skraju Puszczy Słupeckiej na 11-hektarowym terenie porośniętym kilkudziesięcioletnim borem sosnowym na przestronnych leśnych działkach o powierzchni 2,5 tys. m kw. realizowany jest zespół 41 eleganckich i nowoczesnych willi. Eleganckie, wykończone egzotycznym drewnem elewacje, duże okna, rozległe tarasy, przestronne salony z kominkami i pokoje kąpielowe mają podkreślić prestiż budynków i zapewnić wygodę codziennego życia. Jak przekonuje inwestor, całość stworzona jest dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż domu. Przyszli mieszkańcy osiedla będą mogli rozkoszować się urokami i swobodą życia w otoczeniu przyrody oraz bliskością mariny jachtowej nad Zalewem Zegrzyńskim. "Zamieszkaj Nad Brzegiem Czarnej" - zachwala swoją inwestycję deweloper.
Wśród inwestorów są również zakusy na budowę osiedli domów jednorodzinnych tuż obok Kampinoskiego Parku Narodowego. Budowa domów jednorodzinnych i bliźniaków ma rozpocząć się po wakacjach.
Inwestycje w parkach kuszą także zagranicznych klientów. Ekskluzywne osiedle rezydencji Oakland Park położone jest na zielonych obrzeżach Konstancina, w odległości zaledwie 20 km od centrum Warszawy. - Osiedle o powierzchni 32 ha zostało zaprojektowane z myślą o zapewnieniu jego mieszkańcom przestrzeni, swobody i relaksu w bezpośrednim sąsiedztwie przyrody - mówi Stephen Haigh, dyrektor zarządzający w Czechach, odpowiedzialny za projekty rezydencjalne w regionie Europy Środkowej i Wschodniej. - To właśnie otaczająca osiedle przyroda, między innymi rosnące tam piękne dęby, zainspirowała nas do nadania osiedlu nazwy Oakland Park pochodzącej od angielskiego słowa "oak" oznaczającego właśnie dąb - dodaje dyrektor Haigh. 17 ha lasu i łąk otaczających osiedle ma zagwarantować jego mieszkańcom poczucie komfortu i prywatności, a jednocześnie zapewnić wiele możliwości aktywnego wypoczynku. "Living Luxury" - to hasło, jakim irlandzki deweloper Quinlan Private Golub kusi przyszłych klientów do zamieszkania w Oakland Park.
Popularność terenów zielonych jako miejsca inwestycji sprawiła, że deweloperzy coraz chętniej nazywają swoje osiedla "parkami". I tak w Wólce Kosowskiej powstaje zespół domów jednorodzinnych Park Agat. Inny z inwestorów nazwał swoje osiedla Zespół Mieszkaniowy "Park Mokotów" i Zespół Mieszkaniowy "Brzozowy Park". Brzozowy Park to także nazwa osiedla w warszawskiej dzielnicy Wawer, gdzie ma powstać 16 domów w zabudowie bliźniaczej o powierzchni 276 metrów każdy. Z kolei River Park było pierwszym osiedlem na Mazowszu zbudowanym nad rzeką. Za to Central Park w Piasecznie nie ma nic wspólnego z polskim parkiem. Bardziej przypomina amerykański Central Park, gdzie oprócz domów na miejscu są także punkty handlowe i usługowe. Jak grzyby po deszczu wyrastają kolejne budowle zwane sosnowymi, słonecznymi czy dębowymi parkami. Nie zawsze jednak mają one cokolwiek wspólnego z prawdziwymi parkami. Jeden z inwestorów przekonuje, że jeżeli osiedle ma jakąś wyjątkową cechę - np. jest położone w pobliżu lasu, parku lub terenów rekreacyjnych - to powinno się to zasugerować w nazwie. Tak właśnie powstały osiedla Górczewska Park, Dębowy Park, Lewandów Park czy Osiedle Parkowa.
Inwestycje przy parkach zaczęły pojawiać się kilka lat temu. Jednym z pierwszych deweloperów, który zdecydował się na ich budowanie, był Dom Development.
I tak przy ulicy Ludowej powstał budynek Morskie Oko, który liczy 39 apartamentów. Wszystkie mieszkania zostały tak zaprojektowane, by okna wychodziły na park Morskie Oko. Mieszkania mają ponad 3 m wysokości, a ich sypialnie okalają zimowe ogrody. Ceny apartamentów kształtowały się wówczas od 9,5 do 12,5 tys. zł brutto za metr kwadratowy.
W 2004 r. rezydencja Opera wywróciła ówczesny cennik do góry nogami. - Gdy za mieszkania płacono 3-4 tys. zł, u nas średnia cena za metr kwadratowy wyniosła wówczas 18 tys. - mówi Jerzy Bieniewski, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Dom Development. Ale 39 luksusowych apartamentów w najbardziej prestiżowej lokalizacji Warszawy rozeszło się błyskawicznie. - A kto by nie chciał mieszkać w takiej rezydencji? - zamyśla się dyrektor Bieniewski. - Najwyższy standard wykonania i bezpośrednie sąsiedztwo Ogrodu Saskiego, Teatru Wielkiego, pl. Piłsudskiego i Traktu Królewskiego czynią tę inwestycję niedościgłym wzorem dla innych luksusowych budynków apartamentowych - dodaje. Potwierdzają to także mieszkańcy Opery, którzy z okien widzą spacerujących po Ogrodzie Saskim mieszkańców stolicy. Rezydencja Opera została uznana przez Noble Bank wraz z Villą Monaco i Rezydencją Schillera za jeden z trzech najbardziej prestiżowych warszawskich apartamentowców.
Żeby zamieszkać w którymś z nich, trzeba wysupłać kilka milionów złotych. Popularność Opery sprawiła, że w przyszłym roku planowana jest budowa Opery II, również w Ogrodzie Saskim. Ale Dom Development nie mówi ostatniego słowa, jeżeli chodzi o budowę rezydencji w parkach. - Mamy na oku takie miejsce pod budowę kolejnych apartamentowców, że będzie nam jej zazdrościło całe miasto - chwali się dyrektor Bieniewski. Nie chce jednak zdradzić żadnych szczegółów dotyczących budowy kolejnych apartamentowców. Przeglądając ofertę Dom Development, można tylko domyślać się, o które miejsce chodzi. Kolejne inwestycje pokazują tylko, że za każdym razem są to wymarzone przez mieszkańców Warszawy miejsca wypoczynku. W październiku ub. roku spółka oddała rezydencję Patria. 242 lokale o łącznej powierzchni ponad 29 tys. metrów kwadratowych rozeszły się błyskawicznie. Inwestycja jest położona na Powiślu naprzeciwko parku Marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza.
Z kolei w lutym tego roku rozpoczęła się sprzedaż apartamentów przy ul. Grzybowskiej.
Inwestycja położona jest w samym centrum biznesowej części Warszawy, a jednocześnie w bliskim sąsiedztwie Ogrodu Saskiego, terenów zielonych oraz historycznej Osi Saskiej. Oddanie inwestycji do użytku planowane jest na połowę 2010 r. W ofercie znalazło się 287 apartamentów, w tym 5 penthouse'ów. Od strony północnej nad całością dominować będą dwie 17-piętrowe wieże, skrzydła budynku prostopadłe do ul. Grzybowskiej będą natomiast miały wysokość siedmiu pięter. Od strony parku będącego częścią Osi Saskiej powstanie dostępne tylko dla mieszkańców zielone patio z fontanną. Pierwsi klienci pytali o inwestycję, zanim jeszcze na budowie pojawili się robotnicy. I nikt tu nie pytał o cenę.
Dlatego nie powinno nikogo dziwić, że inwestorzy tak zaciekle potrafią walczyć o każdy kawałek parku, by właśnie w nim wybudować osiedle apartamentowców. W lutym firma Global Partners przekonywała warszawskich urzędników i radnych do swojego pomysłu. Irlandzki deweloper chciałby postawić drapacze chmur na Polu Mokotowskim obok stadionu Skry. Deweloperowi nie przeszkadza to, że jest to sprzeczne z gotowym już projektem planu miejscowego dla Pola Mokotowskiego oraz tzw. studium kierunków zagospodarowania Warszawy, które przewidują w tym miejscu niską zabudowę i zakazują stawiania mieszkań. Inwestor liczy na przychylność władz miasta, obiecując przy tym pomoc finansową w ratowaniu klubu sportowego Skra. Podobną rywalizację prowadziło kilku deweloperów w Katowicach. Przed dwoma laty chcieli budować mieszkania i apartamenty w parkach. Pomysł spotkał się jednak z wielkim oburzeniem mieszkańców Katowic.
Parki przyciągają i klientów, i deweloperów. Ci drudzy zrobią wszystko, by klient był zadowolony i kupił mieszkanie. Niestety, za taką lokalizację trzeba słono zapłacić. Dziś ceny za apartament w parku znacznie przekraczają rynkową średnią i wynoszą po kilkanaście tysięcy złotych za metr kwadratowy. Niedawno w Warszawie przy Łazienkach dobiegła końca budowa rezydencji Parkowa Łazienki. Za ponad 400-metrowy apartament na ostatnim piętrze klient musiał zapłacić ponad 44 tys. zł za metr kwadratowy. Sześciokondygnacyjna rezydencja powstała u zbiegu ulic Parkowej i Lądowej. Od parku budynek oddziela tylko szerokość ulicy Parkowej, ok. 40 metrów. Wielu lokatorów szybciej dojdzie do Łazienek niż do swoich łazienek w apartamentach. Najmniejsze lokale to 70-metrowe kawalerki. Niektórzy klienci łączyli po kilka apartamentów w jeden. Na dachu inwestycji na specjalne życzenie klienta powstał zielony taras o powierzchni 200 metrów kwadratowych. Jak mawia popularna warszawka - tu mieszka finansowa elita. Mieszkania w apartamentowcu przy Łazienkach są obecnie najdroższe w Polsce. Ale i tu na chętnych nie trzeba było długo czekać.
Park w centrum miasta to niezwykle atrakcyjne miejsce i to zarówno, jeśli chodzi o wypoczynek w trakcie niedzielnego spaceru jak i codzienny relaks po dniu pracy. Mieszkania w parku to idealne połączenie funkcji odpoczywania i funkcji mieszkania. Atutem dla klientów jest możliwość spędzania wolnego czasu w otoczeniu zieleni, oddychania powietrzem znacząco innym niż to, które dostępne jest w rejonach nieposiadających zielonych skwerów, parków i zagajników. Hasło PARK w nazwie inwestycji, tak jak przykładowo Melody Park, lub sam wyraz PARK w materiale informacyjnym od razu sugeruje cala gamę różnych form wypoczynku. Młodzi ludzie jeżdżący na rowerach przywołują w myślach obrazy i odczucia związane z wycieczkami rowerowymi jednocześnie zachodzi asocjacja pozytywnych skojarzeń z miejscem, czyli inwestycja. Podobnie osoby uprawiające jogging, jeżdżące na rolkach lub lubiące posiedzieć w parku z książką.
Najważniejsze jest w tym wszystkim wywołanie pozytywnego skojarzenia pomiędzy inwestycja i parkiem. Park jest składnikiem nazwy, który nakierowuje mózg na przyjazne i przyjemne doznania. Pozostała część nazwy to wyróżnik, który pozwala łatwo zapamiętać inwestycje i pozytywne skojarzenia z nią związane.
Kolejnym elementem nazwy jest drugi człon, który musi również łatwo i skutecznie wpadać w ucho. W przypadku nazwy Melody Park, wyraz Melody poza bycie wyróżnikiem pełni jeszcze dwie funkcje. Po pierwsze mówi o przyjemności i relaksie. Melodia i muzyka najczęściej kojarzy się z wolnym czasem i relaksem. Nadto MELODY to związanie inwestycji z miejscem. Melody Park powstaje w pobliżu ulic o muzycznych nazwach: Bacha, Mozarta, Smyczkowa, Wiolinowa itp. Aby wpisać inwestycje w lokalny klimat poszczególnym budynkom nazwy: Villa Sonata, Villa Cantata oraz Silla Suita. Główny budynek nosi nazwę Etiuda Residence.
Oczywiście na koniec tych rozważań należy dodać ze z punktu widzenia developera ten wyróżnik w postaci nazwy jest bardzo dobrym elementem sprzedażowym, jednak dla klienta to coś więcej niż tylko wyróżnik inwestycji. To również element identyfikujący inwestycje po jej wybudowaniu. Klienci używają nazw inwestycji w okresie zamieszkiwania w niej. Często spotykanym jest: "Mieszkam w Melody Park... Mieszkam w Villa Marina na Wilanowskiej itp."