Tej wiosny nie obserwujemy bumu w budownictwie. Materiały nie zdrożały, a w składach od ręki dostępny jest cały asortyment potrzebnych produktów. Dodatkowo przestały rosnąć płace w budownictwie. Co prawda w I kwartale zarobki w sektorze wzrosły średnio do 900 euro, ale w ostatnim czasie tendencja się odmieniła.
Ta zmiana jest wynikiem spadku cen mieszkań na rynku wtórnym i ograniczeniem inwestycji przez wielu deweloperów - donosi "Gazeta Prawna".
Na rynku pojawiło się zjawisko od dawna niewidziane - ekipy budowlane, które poszukują pracy.
- W ubiegłym roku pojawiło się wiele nowych ekip budowlanych, które powstały właśnie po to, by obsługiwać ten niebywały boom w budownictwie - mówi Grzegorz Marciniak z firmy Bud-Ma.
Teraz te osoby, czasem o niskich kwalifikacjach, mają problemy ze znalezieniem pracy.
W przypadku materiałów budowlanych można dojść do wniosku, że ceny są stabilne. Niektóre produkty jednak mocno potaniały - np. porotherm tylko od początku roku staniał o 15 proc.
Więcej za to płacimy m.in. za materiały ociepleniowe..