Wykup grunt z dużą bonifikatą

O opłatach za użytkowanie wieczyste gruntu i sposobach na ich uniknięcie można było w poniedziałek przeczytać w ogólnopolskiej ?Gazecie". Dziś sprawdzamy, jak sytuacja wygląda w Płocku

Użytkownicy gruntów należących do gminy na razie mogą spać spokojnie. Powody do narzekania mogą mieć ci, którzy mają w użytkowaniu wieczystym grunt należący do skarbu państwa.

Opłaty za użytkowanie wieczyste gruntu nalicza się według określonego wzoru, takiego samego dla całego kraju. Nie znaczy to jednak, że w różnych częściach kraju użytkownicy takiej samej powierzchni gruntu płacą tyle samo. Opłaty mogą się diametralnie różnić, bo zależą od wartości działki. Tyle że w niektórych miastach ceny działek nie były aktualizowane od lat. Jeśli właściciel gruntu nagle zdecyduje się na naliczenie wartości, użytkownik gruntu może przeżyć niemiłe zaskoczenie.

W Płocku ostatnia aktualizacja wartości gruntów należących do gminy była przeprowadzana w 2002 r. Na dodatek nie dotyczyła gruntów, na których znajdują się budynki mieszkalne. Opłaty wzrosły wtedy np. użytkownikom garaży. Kolejna aktualizacja nie jest na razie planowana. W tej chwili, jak podają w ratuszu, właściciele średniej wielkości mieszkania płacą rocznie średnio ok. 20 zł.

Od kilku miesięcy trwa natomiast w Płocku wycena gruntów należących do skarbu państwa. Tymczasem w Płocku znaczna część lokali użyteczności publicznej i zwykłych bloków mieszkalnych stoi właśnie na takim gruncie. Niedawno skarb państwa sobie o tym przypomniał i nakazał administrującemu nieruchomościami prezydentowi Płocka zaktualizować opłaty roczne. Referat gospodarowania mieniem skarbu państwa w płockim ratuszu musi więc najpierw przeprowadzić operat szacunkowy wykonywany przez rzeczoznawcę majątkowego - po prostu wycenić na nowo ziemię, na której stoją np. bloki. Potem ustala się nową wysokość opłaty i wysyła do lokatorów pismo, w którym wypowiada bieżącą opłatę, oferując przyjęcie nowej. Rzecz jasna, wyższej.

Na cały 2009 r. zaplanowane jest oszacowanie ceny działek w okolicach ul. Kredytowej - pod ośmioma blokami (173 lokale) i 46 innymi podmiotami zarejestrowanymi m.in. jako usługowe. Ceny rosną drastycznie. Właściciel 84 m kw. gruntu pod blokiem do tej pory płacił 50 zł rocznie. W 2010 r. zapłaci 185 zł. W ratuszu podwyżkę tłumaczą tym, że zgodnie z ustawą o gospodarowaniu nieruchomościami z 1997 r. wysokość opłaty rocznej z tytułu użytkowania wieczystego nieruchomości gruntowej może być aktualizowana nawet w każdym roku. A w blokach, których dotyczy tegoroczna podwyżka, owej aktualizacji nie było już od blisko 10 lat. Przez ten okres ceny gruntów poszły znacząco w górę - zatem proporcjonalnie muszą wzrosnąć opłaty za wieczyste użytkowanie. W kolejnych latach podwyżki będą sukcesywnie obejmowały wszystkie grunty należące do skarbu państwa znajdujące się na terenie Płocka. Prędzej czy później dotkną znacznej części mieszkańców Płocka. Nie wiadomo jednak, jakie osiedle będzie następne.

Zaskoczenia spowodowanego drastyczną podwyżką można uniknąć. W tym celu warto zdecydować się na wykup gruntu na własność. Można to zrobić bez problemu. Wszyscy zainteresowani przekształceniem powinni wypełnić wniosek, który jest do pobrania w ratuszowym biurze obsługi klienta. Rozpatrywanie wniosku trwa dwa-trzy miesiące. Bardzo rzadko zdarza się, by odpowiedź była odmowna. Tak bywa praktycznie tylko z powodu braku kompletu dokumentów.

Wykupując grunt na własność, można liczyć na bonifikatę.

W Płocku zasady udzielania bonifikat spółdzielniom mieszkaniowym - przy przekształcaniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności - reguluje uchwała rady miasta z kwietnia 2005 r. Ustaliła ona wtedy bonifikatę w wysokości 99 proc. I tak jest do tej pory. Spółdzielnie posiadające grunt w użytkowaniu wieczystym mogą go wykupić za 1 proc. wartości, a następnie zbyć członkom spółdzielni na tych samych zasadach.

W stosunku do osób fizycznych i prawnych ma zastosowanie ustawa z lipca 2005 r. Po wejściu jej w życie (przyznanie bonifikat miało charakter fakultatywny) rada miasta podjęła kolejną uchwałę upoważniającą prezydenta do udzielania 99-procentowej bonifikaty. Obecnie, po nowelizacji tego przepisu - mimo że ustawodawca przewiduje obligatoryjną bonifikatę w wysokości 90 proc. - miasto nie zrezygnowało z 99 proc.

Niestety, także w przypadku bonifikat poszkodowani są ci, którzy użytkują grunt należący do skarbu państwa. W takich wypadkach ratuszowi urzędnicy za każdym razem wysyłają wniosek do wojewody o udzielenie bonifikaty. Odpowiedzi w większości są jednak negatywne.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.