Jak sprzedać mieszkanie, by fiskus nie miał wątpliwości prawnych? To musisz wiedzieć

Media opisują przypadek kobiety, która sprzedała mieszkanie i całość środków przeznaczyła na budowę domu. Liczyła na zwolnienie z podatku. Krajowa Informacja Skarbowa odmówiła, wskazując na termin przeniesienia własności nieruchomości. 

Portal bizblog.pl opisał przypadek podatniczki, która w 2022 roku sprzedała mieszkanie posiadane krócej niż pięć lat. Taka transakcja wiąże się z obowiązkiem zapłaty PIT w wysokości 19 proc. od uzyskanego dochodu. Kobieta planowała jednak uniknąć tego obciążenia, korzystając z tzw. ulgi mieszkaniowej.

 

Mechanizm ulgi pozwala na zwolnienie z podatku, jeśli środki ze sprzedaży nieruchomości zostaną przeznaczone na własne cele mieszkaniowe. Podatniczka przeznaczyła całość uzyskanych pieniędzy na budowę nowego domu, co teoretycznie spełniało ten warunek. W maju 2025 roku wraz z mężem podpisała umowę deweloperską, a wpłaty zaczęły trafiać na rachunek powierniczy dewelopera. Małżeństwo zakładało, że do końca 2025 roku suma wpłat przekroczy przychód ze sprzedaży mieszkania.

 

Przeniesienie własności kluczowe dla ulgi

Problem pojawił się w związku z terminem finalizacji transakcji. Zgodnie z umową deweloperską przeniesienie własności domu zaplanowano na czerwiec 2026 roku. Tymczasem przepisy wymagają, aby nabycie nieruchomości nastąpiło przed upływem trzech lat od końca roku, w którym sprzedano poprzednie mieszkanie. Skoro sprzedaż miała miejsce w 2022 roku, termin na nabycie nowej nieruchomości upływał z końcem 2025 roku.

 

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji z 30 października 2025 roku odmówił kobiecie prawa do ulgi mieszkaniowej. Organ podkreślił, że samo wydatkowanie środków na cele mieszkaniowe nie wystarcza. Konieczne jest również faktyczne nabycie własności nieruchomości w ustawowym terminie. Wpłaty na rachunek powierniczy dewelopera nie stanowią formalnego nabycia własności, a umowa deweloperska jedynie zobowiązuje do przyszłego przeniesienia prawa. KIS przypomniała, że ulgi podatkowe są przywilejem, z którego można korzystać wyłącznie po spełnieniu wszystkich określonych warunków.

 

Darowizna od ojca również z podatkiem

Portal bizblog.pl przytacza również inny przypadek ilustrujący znaczenie dokładnego przestrzegania procedur podatkowych. Mężczyzna otrzymał od ojca darowiznę w gotówce. Ojciec wymienił euro na złotówki i przekazał synowi, który następnie wpłacił otrzymane środki na swoje konto bankowe. Obdarowany zamierzał zgłosić nabycie darowizny na formularzu SD-Z2 w ciągu sześciu miesięcy, licząc na zwolnienie przysługujące najbliższej rodzinie.

 

Skarbówka uznała jednak, że mężczyzna musi zapłacić podatek od spadków i darowizn. Przyczyną była forma przekazania środków. Zgodnie z przepisami, aby skorzystać ze zwolnienia dla grupy zerowej obejmującej najbliższą rodzinę, darowizna pieniężna musi zostać przekazana bezpośrednio na rachunek bankowy obdarowanego. Przekazanie gotówki z ręki do ręki, a następnie samodzielna wpłata na konto, nie spełnia tego wymogu.

 

Oba przypadki pokazują, że w sprawach podatkowych liczy się nie tylko cel, ale również ścisłe przestrzeganie formalnych wymogów określonych w przepisach. Nawet działanie w dobrej wierze i faktyczne przeznaczenie środków zgodnie z intencją ustawodawcy może nie wystarczyć, jeśli nie zostaną dopełnione wszystkie proceduralne warunki.